Nowe przeznaczenie baszty oktagonalnej przy Zamku Królewskim w Sandomierzu. Co tam powstanie?

Remont baszty to jeden z kilku elementów zmian, jakie wiążą się z kupnem i adaptacją budynku po dawnej piekarni przy ulicy 15 Sierpnia w Sandomierzu. O planach związanych z adaptacją pomieszczeń budynku po byłej piekarni dyrekcja Muzeum Zamkowego mówiła jakiś czas temu.

Podsumowując miniony rok działalności muzeum i przedstawiając plany na najbliższe miesiące doktor habilitowany Mikołaj Getka-Kenig, dyrektor placówki, omówił ciekawego pomysłu jakim jest wyremontowanie i adaptacja baszty znajdującej się przy wejściu na dziedziniec zamkowy.

Remont baszty ma być największym realizowanym przedsięwzięciem w ramach przygotowywanego przez muzeum projektu inwestycyjnego, w Zamku Królewskim. Placówka będzie ubiegała się o pieniądze z unijnego programu „FEnIKS”. Koszt realizacji planów szacowany jest wstępnie na około 80 milionów złotych. Pracownicy muzeum liczą na to, że uda się stworzyć dodatkowe wejście, prowadzące przez piwnice, do zabytkowej siedziby instytucji.

- Plan jest taki, aby z baszty móc przechodzić. Właściwie wchodzić się będzie pod basztą, a wychodzić przez dziedziniec. Byłoby to upłynnienie ruchu turystycznego, ponieważ teraz jest problem wszyscy wchodzą i wychodzą tymi samymi drzwiami, nie mówiąc o tym, że mieszają się turyści i pracownicy. To jest istotne w szczycie ruchu turystycznego, bo tych turystów jest dużo. Jesteśmy w stałym kontakcie z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Wszystko jest pod kontrolą - mówi Mikołaj Getka-Kenig.

W okolicy baszty przeprowadzone zostaną także prace archeologiczne. Zaplanowano także prace remont w samym zamku, w tym dostosowanie pomieszczeń i toalet do osób niepełnosprawnych.

Pieniądze na zagospodarowanie budynku po byłej piekarni i Baszty i szereg innych zaplanowanych prac mają pochodzić z wniosku, nad przygotowaniem którego pracuje obecnie dziesięć osób – pracowników Muzeum. Projekt ma być gotowy do końca czerwca tego roku.