Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stara lipa przy Kościele Świętego Jakuba w Sandomierzu została zabezpieczona przed dalszym wyniszczeniem (ZDJĘCIA)

Klaudia Tajs
Licząca około 150 lat lipa, rosnąca przy wejściu do kościoła świętego Jakuba w Sandomierzu, została zabezpieczona.
Licząca około 150 lat lipa, rosnąca przy wejściu do kościoła świętego Jakuba w Sandomierzu, została zabezpieczona. Klaudia Tajs
Licząca około 150 lat lipa, rosnąca przy wejściu do kościoła świętego Jakuba w Sandomierzu została zabezpieczona. Prace konserwacyjne polegały na spięciu pnia z nadłamującym się konarem i usunięciu suchych i spróchniałych części drzewa.

Zabezpieczona lipa jest drzewem wyjątkowym, ponieważ jest pomnikiem przyrody i drzewem wpisanym do rejestru zabytków województwa świętokrzyskiego, jako lipy przy kościele Świętego Jakuba.

O potrzebie zabezpieczenia drzewa mówi Anita Łukawska miejski architekt zieleni w Sandomierzu. - W grudniu ubiegłego roku otrzymaliśmy informację od ojca przeora Dominikanów, który poinformował nas, że niepokojące rzeczy dzieją się z lipą - mówi Anita Łukawska. - Zaczyna pękać pień od góry. To stwarza zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu. Dlatego została zamknięta bramka prowadząca do głównego wejścia, aby ograniczyć ruch, bo nie wiadomo było, jak zachowa się drzewo.

Z myślą o utrzymaniu żywotności drzewa przeprowadzono ekspertyzę dendrologiczną, z której wynika, że drzewo jest w stanie agonalnym. - Ma całkowicie spróchniały pień, ponadto zniszczone są korzenie - dodała Anita Łukawska. - Ciężko podjąć działania, aby pobudzić je do lepszego stanu. Wyznaczone zostały zabiegi, które mają za zadanie zabezpieczyć to drzewo, aby nie stwarzało zagrożenia. Czy przyniosą one rezultaty, jakie jak pokładamy w tych zabiegach? Nie umiemy na ten temat powiedzieć, dlatego że drzewo ma całkowicie wypróchniały pień od góry do dołu. Jest to ubytek kominowy.

Ojciec Marcin Lisak, przeor Klasztoru Dominikanów w Sandomierzu, przypomniał, że przy kościele rosną dwie lipy o statusie pomnika przyrody. Dodał także, że przy chorym drzewie czynione są prace ratunkowe, które jeśli nie powiodą się, to w przyszłości zostaną podjęte nowe działania. - Będziemy decydowali się na to, by w ten wydrążony pień wsadzić nową lipę - powiedział ojciec Marcin Lisak. - To będzie praktyka, która była stosowana przez wieki.

W sumie przy kościele świętego Jakuba w Sandomierzu rośnie pięć dorodnych lip, z których dwie są zabytkami przyrody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto