Sandomierz po wielkiej nawałnicy. Przerażający widok. Mieszkańcy mogą zgłaszać się po pomoc. Zobaczcie zdjęcia

Po nawałnicy, jaka przeszła nad Sandomierzem z wtorku, 23 sierpnia, na środę, 24 sierpnia, służby miejskie cały czas pracują w terenie, spisują straty i przygotowują protokoły, na podstawie których będzie udzielana pomoc dla poszkodowanych mieszkańców.

Osoby, które w wyniku tej nawałnicy poniosły szkody w prywatnych gospodarstwach domowych, proszone są o osobiste lub telefoniczne zgłoszenie tego faktu do Ośrodka Pomocy Społecznej w Sandomierzu. Na podstawie takiego zgłoszenia komisja miejska oszacuje straty na posesji poszkodowanego. Ostateczny termin zgłaszania strat to piątek, 26 sierpnia, godzina 15.

Zgłoszenia przyjmują:

• Anna Chmiel - telefon 15 832 05 93 (wewnętrzny 15)
• Izabela Szczepańska - telefon 15 832 05 93 (wewnętrzny 16)

Szkodę można zgłosić też osobiście w budynku Ośrodka Pomocy Społecznej w Sandomierzu przy ulicy Słowackiego 17a, pokój numer 5 i 6.

- Na razie razem z koleżanką mamy około 15 zgłoszeń - mówiła w czwartek około godziny 14 Anna Chmiel, kierownik Sekcji Pomocy Społecznej w sandomierskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Zwróciła uwagę, że zgłoszenia pochodzą praktycznie z całego miasta i dotyczą zniszczeń nie tylko budynków mieszkalnych, ale również garaży, przydomowych kotłowni, czy zamulenia terenu. - Warto podkreślić, że mieszkańcy radzą sobie również we własnym zakresie - dodała Anna Chmiel. Na przykład jeden z mieszkańców poinformował, że ma pompę i udało mu się samemu wypompować wodę, która zalała jego posesję, w związku z czym niepotrzebna była interwencja strażaków.

Na skutek ulewnych deszczy, w Sandomierzu uszkodzone zostały między innymi ulica Podwale oraz Aleja Emmendingen. Zniszczenia są także w Parku Piszczele, na ścieżce pieszo-rowerowej, na ulicy 2 Pułku Piechoty Legionów oraz na ulicy Baczyńskiego. Podtopione zostało także wiele prywatnych domów. Oberwane zostały skarpy w rejonie starego miasta, a w wielu miejscach w nawierzchniach ulic są wyrwy, zniszczone przepusty i zamulenia naniesione przez deszcz.

Cały czas trwa szacowanie strat. Wstępnie mówi się o kilku milionach złotych.

Zobaczcie przerażające zdjęcia Sandomierza po nawałnicy

Zobacz także zdjęcia i relacje z dramatycznej nocy w Sandomierzu

Pomoc obiecał wojewoda świętokrzyski