Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewoda Świętokrzyski, Zbigniew Koniusz w Sandomierzu po nawałnicy: - Straty są duże, ale miasto nie zostanie bez pomocy

Paulina Baran
Paulina Baran
Wideo
od 16 lat
Trwa szacowanie strat po ulewnych deszczach i gwałtownej burzy, jaka przeszła przez Sandomierz we wtorkowy wieczór, 23 sierpnia. W środę, 24 sierpnia miasto odwiedził wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. Wojewoda zapewnił, że miasto nie zostanie pozostawione bez pomocy, przyznał też, że część strat została spowodowana z winy człowieka. Więcej na kolejnych zdjęciach.

Wojewoda Świętokrzyski Zbigniew Koniusz odwiedził Sandomierz po nawałnicy

Miejscy urzędnicy cały czas pracują w terenie, spisują straty i przygotowują protokoły dla służb wojewody.

W środę, 24 sierpnia Zbigniew Koniusz na własne oczy zobaczył skalę zniszczeń.

Na skutek ulewnych deszczy uszkodzone zostały między innymi ulica Podwale oraz Aleja Emmendingen. Zniszczenia są także w Parku Piszczele, na ścieżce pieszo-rowerowej, na ulicy 2 Pułku Piechoty Legionów oraz na ulicy Baczyńskiego. Podtopione zostało także wiele prywatnych domów. Oberwane zostały skarpy w rejonie starego miasta, a w wielu miejscach w nawierzchniach ulic są wyrwy, zniszczone przepusty i zamulenia naniesione przez deszcz.

- Straty są duże, ale ze stopniowaniem, czy one są bardzo duże, czy ogromne, jeszcze bym się wstrzymał do chwili wyszacowania - przyznał w rozmowie z "Echem Dnia" wojewoda wyjaśniając, że największym zniszczeniom uległa infrastruktura ciągów pieszych i ścieżek rowerowych, na szczęście w mniejszym stopniu ucierpiały posesje osób indywidualnych.

Wojewoda zauważył, że cześć uszkodzeń spowodowana była z winy człowieka, na przykład przez zamontowanie nieodpowiedniego przepustu, który nie był w stanie przyjąć tak dużej ilości wody.

- Zarówno służby miejskie jak i nasze zadziałały prawidłowo. Czekamy na zebranie szacunków, przeanalizujemy je i przekażemy środki na usuwanie strat

- zapewnił wojewoda.

Zobaczcie galerię zdjęć z wizyty wojewody

Zobacz także zdjęcia i relację z dramatycznej nocy w Sandomierzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto