W Sandomierzu pięknie uczczono 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Zobaczcie zdjęcia

Obchody rozpoczęły się od sygnału alarmowego nawiązującego do rozpoczęcia akcji „Burza” w Warszawie 1 sierpnia 1944 roku. Po sygnale odśpiewano hymn narodowy - Mazurek Dąbrowskiego.

W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz miasta, powiatu, radni, przedstawiciele 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego, 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, Związku Sybiraków, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło w Sandomierzu, sandomierskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Koło im. Ziemi Sandomierskiej, Komendy Powiatowej Policji, Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, Wojskowej Komendy Uzupełnień oraz mieszkańcy.

O przyczynach wybuchu powstania i jego upadku mówił zastępca burmistrza Sandomierza Janusz Stasiak. Wiceburmistrz wspomniał także o wielkim poświęceniu powstańców, którzy stanęli do nierównej walki z okupantem.

- Komendant główny Armii Krajowej generał Bór Komorowski jeszcze nocą z 31 lipca na 1 sierpnia 1944 roku dostał meldunki służb wywiadowczych Armii Krajowej o tym, że sytuacja wojskowa wokół Warszawy nie przedstawia się tak dobrze dla ewentualnego powstania jak to było tydzień wcześniej - mówił Janusz Stasiak.

- Hitlerowcy potrafili się pozbierać, przygotowali przynajmniej dwie akcje przeciwko armii sowieckiej, od strony Modlina i od strony Góry Kalwarii. Armia sowiecka, która miała szybko okrążyć Warszawę z jakichś powodów zatrzymała się na linii Wisły w Pradze. Powstanie Warszawskie wybuchło nie na podstawie nagłej, przypadkowej decyzji kierownictwa walki w podziemnej Polsce na czele z delegatem rządu na kraj Stanisławem Jankowskim. To nie była pochopna decyzja. Wszelkie analizy wskazywały na to, że uda się osiągnąć przez pierwsze kilka dni znaczące postępy w najważniejszych dzielnicach Warszawy. Niestety sytuacja już po kilku dniach nie wyglądała dobrze. Powstanie Warszawskie musiało przegrać z wielu względów. Przede wszystkim z tego powodu, że ówcześni przywódcy koalicji antyhitlerowskiej nie kwapili się z pomocą w takiej skali, jakiej oczekiwało kierownictwo Polskiego Państwa Podziemnego i dowództwo Armii Krajowej - dodawał.

Następnie delegacje złożyły kwiaty przed mogiłą 2. Pułku Piechoty Legionów i 4. Pułku Saperów. Wysłuchano także pieśni „Cisza Wojska Polskiego - Śpij Kolego".

Zobaczcie galerię zdjęć z uroczystości