W role partyzantów wcielili się członkowie Związku Strzeleckiego „Strzelec” i Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Niezłomni”.
Na Skwerze Solidarności obok Bramy Opatowskiej zrekonstruowane zostało obozowisko partyzanckie z namiotami i kuchnią polową. Były leciwe motory, broń, siodła ułańskie, narzędzia i przedmioty codziennego użytku.
Chętni mogli posilić się w kuchni grochówką, bigosem czy chlebem ze smalcem. Można było również pośpiewać piosenki patriotyczne i partyzanckie razem z Anną i Jackiem Przybyszami.
- Chcemy, aby mieszkańcy naszego miasta i goście zobaczyli, jak wyglądało życie obozowe. W szczególny sposób zależy nam na dotarciu z taką żywą lekcją historii do najmłodszego pokolenia - powiedział Adam Bidas, szef Związku Strzeleckiego w Sandomierzu.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?