Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej mieszkańców Ukrainy przychodzi po dary do magazynów z pomocą humanitarną w Sandomierzu. Zaczyna brakować żywności

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Urszula Gach mówi, że marzec był wyjątkowo trudny i pracowity, że względu na dużą liczbę osób, którym udzielono pomocy.
Urszula Gach mówi, że marzec był wyjątkowo trudny i pracowity, że względu na dużą liczbę osób, którym udzielono pomocy. Klaudia Tajs
Potrzeby w udzielaniu wsparcia są ogromne, tylko w ciągu czterech godzin wydaliśmy ponad 620 kilogramów pomocy dla 159 osób - podlicza Urszula Gach z sandomierskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. W mieście działają dwa magazyny z pomocą humanitarną. Liczba osób przychodzących po wsparcie rośnie. Najbardziej poszukiwana jest żywność.

Uchodźcy zgłaszający się po pomoc do magazynu przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, przy sandomierskim stadionie oraz magazynu Polskiego Czerwonego Krzyża, w budynku dawnego dworca autobusowego zgłaszają się po konkretne wsparcie. -

Wyjątkiem są osoby, które przychodzą po raz pierwszy - mówi Urszula Gach. - W miniony poniedziałek było ich bardzo dużo. Pojawiły się rodziny z Czarnobyla. Wydajemy wszystko co mamy. Uchodźcy szukają pracy. W naszym magazynie zostawiają numery telefonów na wypadek, gdybyśmy coś słyszeli o ofertach, żeby ich informować. Osoby te pomagają nam także w magazynie bo sortują ubrania. Chcą być cały czas pomocni.

Urszula Gach mówi, że marzec był wyjątkowo trudny i pracowity, że względu na dużą liczbę osób, którym udzielono pomocy. W marcu przyjęto 15 tysięcy 835,70 kilogramów darów, wydano 10 tysięcy 986,20 kg, a średnio tygodniowo z pomocy korzysta 380 osób.

- Mija miesiąc jak zaangażowaliśmy się w działania na rzecz mieszkańców Ukrainy - przypomniała. - Dzięki wsparciu wielu osób stworzyliśmy punkt pomocy humanitarnej, który cały czas funkcjonuje i oferuje pomoc uchodźcom. Nie sposób wymienić wszystkich którzy pomogli nam logistycznie, dostarczyli dary, pomagali w codziennej pracy, wspierali w trudniejszych momentach. Wszystkim serdecznie dziękujemy .

Angelika Kędzierska, naczelnik wydziału nadzoru komunalnego Urzędu Miasta Sandomierza uczestniczy przy wyładunkach darów. Mimo wielu przekazanych ton pomocy, w magazynie brakuje żywności o przedłużonym terminie ważności.

- Osoby z Ukrainy najczęściej pytają o żywność - mówi naczelnik Kędzierska. - Zachęcamy kto może, kto chciałby się jeszcze włączyć w akcję pomocy, może pomógł. Nasze magazyny są czynne codziennie, dlatego prosimy o przynoszenie żywności o przedłużonym terminie ważności. To puszki, makarony, kasze. Produkty, które można przechowywać w różnych warunkach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto