Awantura wokół nowego osiedla w Sandomierzu. Mieszkańcy apelują o budowę bezpiecznej drogi dojazdowej

Przypominamy, że mieszkańcy nowego osiedla mieszkaniowego przy ulicy Okrzei 10 w Sandomierzu, gdzie zasiedlono już pierwszy blok, a drugi niebawem zostanie oddany do użytku domagają się budowy bezpiecznej drogi dojazdowej. Obecnie, aby wejść do bloku mieszkańcy muszą przedrzeć się przez plac budowy, na którym pracują dźwigi i trwają intensywne prace budowlane przy budowie trzeciego bloku. Pisaliśmy o tym w ostatnich dniach

O swoich oczekiwaniach i bolączkach związanych z brakiem bezpiecznej drogi dojazdowej do bloku mieszkańcy rozmawiali na placu budowy z burmistrzem Sandomierza, miejskimi urzędnikami, przedstawicielem developera - Ostrowieckiego Kombinatu Budowlanego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Mieszkańcy zasugerowali i przekonywali, że najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa drogi - łącznika do ulicy Patkowskiego. Teren w części należy do developera czyli Ostrowieckiego Kombinatu Budowlanego, w części do miasta Sandomierz.

- Mieszkańcy tego osiedla mają ogromny, codzienny problem z dostaniem się w jakikolwiek sposób do miasta - tłumaczyła Kinga Kudyba, z zarządu wspólnoty mieszkańców bloku przy ulicy Okrzei 10. - W momencie ratowania życia jedyna droga, jest drogą przez budowę, która będzie trwała co najmniej do 2024 roku. Tutaj mamy łącznik, który po części należy do Ostrowieckiego Kombinatu Budowlanego w części do miasta, a który został ostatnio zagrodzony. Chcielibyśmy, aby ustalić co dalej z tym łącznikiem, aby zrobić z niego alternatywną drogę dojazdową. To spotkanie jest po to, aby ustalić jakie będą kolejne kroki związane z tym łącznikiem.

Czy jest szansa na budowę łącznika do ulicy Patkowskiego? Droga czyli łącznik, który po przebudowie stanowiłby drogę alternatywną liczy ponad 130 metrów. Developer zapewnił, że może przebudować na potrzeby drogi 25 metrów swoich terenów. Właścicielem pozostałych gruntów jest miasto.

Krzysztof Kwieciński kierownik referatu techniczno - inwestycyjnego Urzędu Miasta Sandomierza tłumaczył, że działka należąca do miasta ma cztery metry szerokości. Przypomniał także, że projekt na budowę drogi został przygotowany przez developera i przesłany do gminy. - Jednak bez poszerzenia tego paska terenu na potrzeby usytuowania barier zabezpieczających nie uda się tu zbudować drogi, może być to rodzaj ciągu pieszo - rowerowego - tłumaczył naczelnik.

Andrzej Zajączkowski prezes zarządu Ostrowieckiego Kombinatu Budowlanego w Ostrowcu Świętokrzyskim przypomina, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Miasta Sandomierza dla terenów, na których powstają bloki tylko wyznacza drogę wewnętrzną do ulicy Okrzei.

- Ostrowiecki Kombinat Budowlany za dwa miliony złotych zbudował drogę wewnętrzną - poinformował Andrzej Zajączkowski.

- Miejscowy plan nie przewidział i nie przewiduje połączenia komunikacyjnego osiedla Okrzei z ulicą Patkowskiego. To na wniosek Urzędu Miasta Ostrowiecki Kombinat opracował dokumentację, która przez dwa lata w 2020 i 2021 roku była w posiadaniu urzędu miasta. Te zdarzenia stanowiły podstawę do informowania przyszłych mieszkańców osiedla Okrzei, że Urząd Miasta w Sandomierzu będzie inwestorem "łącznika".

Przekonując do potrzeby budowy łącznika z ulicą Patkowskiego, uwagę mieszkańców z Okrzei przykuwają dwie bramy, które utrudniają przejście i przejazd przez ścieżkę, na której w przyszłości miałaby powstać droga dojazdowa do ulicy Patkowskiego nazywana łącznikiem.

Okazuje się, że właścicielem pierwszej bramy jest developer, który kupując teren pod budowę osiedla kupił także bramę granicząca z sąsiednią działką. Kto postawił drugą bramę na terenie należącym do miasta? Burmistrz Marcin Marzec, ani jego urzędnicy nie byli w stanie na to pytanie mieszkańcom odpowiedzieć. - O tym że jest to teren miejski dowiedziałem się w momencie, kiedy zaczęliśmy rozmawiać o skomunikowaniu tego osiedla - tłumaczył burmistrz Marzec. - Brama stoi ze 30 lat, a ja jestem burmistrzem od lat trzech.

Miejscy urzędnicy zapewnili także, że z myślą o poprawie warunków dojazdowych do mieszkań mogą przekazać na rzecz developera teren pod budowę łącznika, aby Ostrowiecki Kombinat Budowlany mógł wybudować drogę na całej długości planowanej drogi. Jednak okazuje się, że sytuację z przekazaniem przez miasto działki utrudnia fakt, że, w ostatnich dniach do magistratu wpłynęło pismo od osób, które roszczą prawo własności do działki należącej do miasta. - Prawnicy już zajęli się tą sprawą - zakończył burmistrz Marzec. - Ile to potrwa? Nie wiem. Pewnych procedur nie da się przyspieszyć. Będziemy tę sprawę badać.