MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sandomierski pisarz Andrzej Sarwa proponuje Dominikanom jak uratować powaloną, zabytkową lipę. Są trzy sposoby. Jakie?

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Propozycję bezkosztowego uratowania lipy ma sandomierski pisarz Andrzej Sarwa ogrodnik i autor wielu fachowych publikacji, dotyczących uprawy roślin.
Propozycję bezkosztowego uratowania lipy ma sandomierski pisarz Andrzej Sarwa ogrodnik i autor wielu fachowych publikacji, dotyczących uprawy roślin. Klaudia Tajs
Przed kilkoma dniami zawaliła się jedna z Lip Świętego Jacka, rosnąca przy furtce i schodkach, prowadzących do kościoła świętego Jakuba w Sandomierzu. Propozycję bezkosztowego uratowania lipy ma sandomierski pisarz Andrzej Sarwa, ale też ogrodnik i autor wielu fachowych publikacji, dotyczących uprawy roślin.

Sandomierski pisarz Andrzej Sarwa proponuje Dominikanom jak uratować powaloną lipę

Z trzema pomysłami na bezkosztowe uratowanie drzewa na tych samych korzeniach i z tego samego pnia wyszedł doświadczony ogrodnik i autor wielu fachowych publikacji, dotyczących uprawy roślin Andrzej Sarwa.

O powalonej przez wichurę lipie informowaliśmy na bieżąco
W Sandomierzu przy kościele Dominikanów runęła 200-letnia lipa. Pomnik przyrody powalił silny wiatr

Pisarz był przy kościele i obejrzał miejsce powalenia lipy. "Czcigodni Ojcowie Dominikanie Sandomierz, na obecną chwilę są trzy sposoby na uratowanie powalonej przez wiatr i ulewę lipy świętego Jacka. Sposób pierwszy – ponieważ lipa nie uległa całkowitemu unicestwieniu, ale pozostał żywy niewielki fragment pnia i korzeni, z którego to fragmentu pnia wyrasta kilkanaście odrostów można jeden z nich, a dla pewności dwa wyprostować, podeprzeć, lub ustabilizować odciągami i wyprowadzić z niego z nich) nowe drzewo, na starych korzeniach. To jest najpewniejszy sposób, na 99 niezawodny.
Drugi sposób polega na tym, że można jeden czy więcej najdłuższych odrostów spróbować ukorzenić jako odkład zwykły młody pęd drzewa lub krzewu delikatnie zgina się i umieszcza w wykopanym dole, a następnie przysypuje ziemią. Z ukorzenionego w ten sposób pędu - gałązki można wyprowadzić nowe drzewo, na nowych - własnych korzeniach, ale wciąż będzie to ta sama lipa św. Jacka.
Trzeci sposób polega na tym, że na jednym lub więcej odrostach można zrobić też tak zwane odkłady powietrzne.

Lipa słynie z niezwykłych zdolności regeneracyjnych. Nawet całkowicie ścięte drzewo może wypuścić odrosty z pnia lub korzeni, z których następnie rozwinie się nowe, pełnoprawne drzewo. Ta imponująca cecha pozwala lipie przetrwać nawet w trudnych warunkach i odrodzić się po drastycznych uszkodzeniach. Szkoda by było, żeby to piękne drzewo, z którym związana jest legenda o św. Jacku, całkowicie zniknęła z krajobrazu miasta. Najprościej, ale też najdrożej, jest oczyścić miejsce po starej lipie wywiercić dziurę w ziemi i posadzić tam nowe, całkiem inne drzewo, niemające nic wspólnego ze starą lipą.

Piszę to jako doświadczony ogrodnik i autor wielu fachowych publikacji, dotyczących uprawy roślin, wykorzystywanych jako lektura na wyższych uczelniach, który w latach osiemdziesiątych utrzymywał się z produkcji drzew i krzewów użytkowych.

Wykorzystanie bezkosztowej metody, którą opisałem powyżej, pozwoliłoby na zachowanie pięknego, historycznego drzewa po świętym Jacku.

Bardzo proszę wziąć tę rekomendację pod rozwagę. Prosiłbym o wsparcie mojego pomysłu również władze samorządowe, Pana Burmistrza i Pana Starostę.

Jak mówią przekazy lipy przed Kościołem św. Jakuba miał zasadzić sam święty Jacek, założyciel klasztoru i pierwszy polski dominikanin. Legenda mówi, że święty Jacek umówił się z właścicielem terenu, że posadzi lipy korzeniami ku górze a te, posłuszne świętemu, przyjmą się i rozrosną, dając więcej przestrzeni na budowę kościoła" - pisze Andrzej Sarwa w poście otwartym, skierowanym do sandomierskich Dominikanów.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto