Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienica Oleśnickich nie dla sandomierskich rycerzy?

Małgorzata Płaza
Zbrojni są gospodarzami Kamienicy Oleśnickich w sandomierskim Rynku od około 10 lat.
Zbrojni są gospodarzami Kamienicy Oleśnickich w sandomierskim Rynku od około 10 lat. Małgorzata Płaza
Burmistrz Sandomierza Marek Bronkowski zapowiedział, że nie przedłuży Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej umowy na korzystanie z Kamienicy Oleśnickich. Umowa obowiązuje do końca tego roku, ale jest tak skontruowana, że może zostać rozwiązana wcześniej. - To byłby dramat dla naszej chorągwi – mówi kasztelan Karol Bury.

Zobacz także: "Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej powinien się cieszyć, że będzie miał tak wspaniałą filię"

(Dostawca: x-news)

Tajemnicza oferta współpracy

Burmistrz Bronkowski przyznaje, że sandomierski samorząd otrzymał ofertę dotyczącą zagospodarowania zabytkowej Kamienicy Oleśnickich. - Na razie jest za wcześnie na więcej szczegółów - mówi. Ogranicza się do informacji, że oferta to szansa na remont obiektu.

[sndh]

Kiedy miałoby dojść do zmiany gospodarza budynku? Na to pytanie burmistrz również nie odpowiedział. Umowa podpisana z Chorągwią Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, dotycząca użyczenia kamienicy jest tak skonstruowana, że można ją wypowiedzieć właściwie w każdej chwili.
- Chciałbym, aby kamienica była wykorzystywana w inny niż do tej pory, szerszy sposób. Powinna przynosić miastu większe korzyści – stwierdził Marek Bronkowski.

Dziesięć sal i mnóstwo sprzętu

- Kamienica Oleśnickich to 10 pomieszczeń wypełnionych sprzętem od podłogi aż po sufit. To 40 pełnych szaf. Gromadziliśmy to wszystko przez 25 lat funkcjonowania chorągwi – podkreślił Karol Bury.

Rycerze zajmują kamienicę od ponad 10 lat. Gdy wyprowadziło się stamtąd Muzeum Okręgowe, przez pewien czas budynek był niezagospodarowany. Miasto nie miało pomysłu, co z nim zrobić. Podejmowane były próby sprzedaży, ale chętnych na zakup nie było. Cezary Łutowicz, sandomierza¬nin, artysta złotnik proponował, aby w tej samej kamienicy, w której w XVI wieku podpisywano słynną „Zgodę sandomierską”, utworzyć Europejski Instytut Tolerancji Religijnej imienia Karola Wojtyły.

Zbrojni zamienili ją w Strażnicę Kultury i Historii Królewskiego Miasta Sandomierza. W każdym z pomieszczeń znajduje się ekspozycja poświęcona innemu okresowi w dziejach Polski i grodu. Jest między innymi sala X-wieczna, grunwaldzka, nawiązująca do Księstwa Warszawskiego, jest również Izba Pamięci 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Obecnie przygotowywana jest Izba Pamięci 2 Pułku Piechoty Legionów.

Największe pomieszczenie pełni funkcję sali widowiskowej, w której kilkadziesiąt osób jednocześnie może oglądać inscenizacje historyczne. W sezonie turystycznym cieszą się one dużym powodzeniem. Jak zaznaczył Karol Bury, odbywa się tam również szkolenie młodzieży, choćby w zakresie szermierki, ćwiczy zespół tańca dawnego, prowadzone są warsztaty muzyczne i teatralne.
- Wyprowadzka oznacza koniec takiej działalności. Jest również pytanie, gdzie podziejemy gromadzony przez lata sprzęt – powiedział twórca chorągwi.

[podobne][zaj_kat]
Chorągiew proponuje współpracę

Karol Bury podkreślił, iż ma świadomość tego, że Kamienica Oleśnickich wymaga remontu. Dodał, że jako stowarzyszenie, chorągiew może pomóc samorządowi w pozyskaniu pieniędzy na odnowienie budynku.
- Po remoncie mógłby tam funkcjonować Staromiejski Dom Kultury, zajmujący się dawną kulturą. Mogłaby tam powstać Szkoła Rycerska. Na czas prac, gdyby udało się pozyskać pieniądze, moglibyśmy zajmować pomieszczenia na parterze Ratusza, które od trzech lat stoją puste – mówił kasztelan.

Starówka bez rycerzy?

Miasto ma jednak inne plany co do Ratusza. Zapowiada, że w tym roku rozpocznie tam remont.
Kilka miesięcy temu, gdy rozważano jeszcze sprzedaż kamienicy, magistrat zaproponował rycerstwu budynek komunalny wraz z działką znajdujący się na obrzeżach starówki. Kasztelan chorągwi odpowiada, że nie rozwiązuje on problemu – budynek jest nieduży, pomieści zaledwie niewielką część wyposażenia, które zgromadzono w Kamienicy Oleśnickich.

- Władze miasta nie rozmawiają z nami na temat zmiany siedziby. Nie wiemy, co z nami będzie. Mamy jednak nadzieję, że będziemy mogli kontynuować działalność. Dziś chyba już nikt nie wyobraża sobie Sandomierza w sezonie turystycznym bez rycerzy, nikt nie wyobraża sobie bez nich starówki – podkreślił Karol Bury.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto