Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I Sandomierskie Igrzyska Przyjaźni rozegrano na boiskach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu

Klaudia Tajs
Na murawie zawodnicy z Sandomierza i Annopola.
Na murawie zawodnicy z Sandomierza i Annopola. Klaudia Tajs
Mecz w piłkę nożną, rzut lotkami do celu i kilka innych konkurencji znalazło się w programie I Sandomierskich Igrzysk Przyjaźni, jakie rozegrano w piątek na boiskach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu. W tym wydarzeniu nie liczyły się wyniki, ale sam udział prawie 200 zawodników.

Uczestnikami wydarzenia, które miało wymiar sportowy i integracyjny, byli podopieczni ośrodków wsparcia osób niepełnosprawnych. Przyjechało 19 placówek. Do walki stanęło blisko 200 zawodników. - To uczestnicy środowiskowych domów samopomocy, warsztatów terapii zajęciowej i jednego zakładu aktywności zawodowej - wyliczyła Małgorzata Bęczkowska, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Sandomierzu. - Zawodnicy przyjechali z województwa świętokrzyskiego, podkarpackiego a nawet z Annopola, w województwie lubelskim.

Zawodnicy sprawdzili się w turnieju piłki nożnej, rzucie piłeczkę do tarczy, rzucie woreczkiem do celu, rzucie piłką lekarską oraz biegach na 50 metrów, 100 metrów i sztafecie.

W organizację igrzysk włączyli się także sandomierscy Wiślacy, którzy wspierali organizatorów w sędziowaniu i ogólnej organizacji wydarzenia. - Powiedział Sławomir Gągorowski, wiceprezes klubu SKS „Wisła” Sandomierz, który podkreślił, że sport to taka dziedzina życia, w której wszyscy są równi. - Nie ma tutaj różnicy czy ktoś jest sprawny bardziej, czy mniej, tutaj emocje są takie same podobnie jak duch rywalizacji i sportowej walki - powiedział wiceprezes Sławomir Gągorowski.

Na trybunach usiedli opiekunowie zawodników, ale także radni Sandomierza i dyrekcja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu. Dyrektor Paweł Wierzbicki zapewnił, że obiekty Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zawsze są otwarte dla osób niepełnosprawnych, które bardzo emocjonalnie podchodzą do sportowej rywalizacji.

I Sandomierskie Igrzyska Przyjaźni to wydarzenie będące kontynuacją organizowanej wcześniej spartakiady środowiskowych domów samopomocy, która od kilku lat nie była organizowana. - Postanowiliśmy reaktywować imprezę sportową, pod nową nazwą - dodała Małgorzata Bęczkowska. - Zależy na tym, aby jak najszerzej promować i integrować działalność ośrodków wsparcia dla osób niepełnosprawnych, dlatego że są to cudowni ludzie, w których drzemie bardzo duży potencjał. Promujemy zdrową rywalizację. W tej imprezie najważniejszy jest udział.

W I Sandomierskich Igrzyskach Przyjaźni wyniki nie były ważne. Liczyły się chęci, zaangażowanie zawodników i doping ze strony uczestników i zaproszonych gości.

Uroczystej dekoracji zwycięzców dokonali Pani Anna Paluch, Doradca Wojewody Świętokrzyskiego oraz Pan Marcin Marzec, Burmistrz Miasta Sandomierza. Medale i statuetki ufundowane zostały przez Wojewodę Świętokrzyskiego panią Agatę Wojtyszek natomiast rywalizacja w klasyfikacji generalnej toczyła się o puchary Burmistrza Sandomierza.

Otwarcia imprezy dokonali Doradca Wojewody Świętokrzyskiego, Pani Anna Paluch, która odczytała list od Wojewody oraz Burmistrza Miasta Sandomierza, Pan Marcin Marzec. Do uczestników przemówił także Przewodniczący Rady Miasta Sandomierza Pan Wojciech Czerwiec.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019

ZOBACZ TAKŻE: Program Rodzina 500 plus wpływa na uprawianie sportu wśród Polaków

Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto