Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal Filmów-Spotkań NieZwykłych w Sandomierzu. Zjechali słynni reżyserzy

(GOP)
Jan Jakub Kolski i Marcin Koszałka.
Jan Jakub Kolski i Marcin Koszałka. Małgorzata Płaza
Rozpoczął się sandomierski Festiwal Filmów-Spotkań NieZwykłych. Odbywają się projekcje i spotkania z ludźmi kina. Publiczność miała już okazję porozmawiania z Janem Jakubem Kolskim i Marcinem Koszałką.

W piątek wieczorem, tuż po oficjalnej inauguracji festiwalu z publicznością spotkał się Jan Jakub Kolski, bohater imprezy z 2004 roku.

- To miły powrót do Sandomierza. W 2004 roku bohaterowie festiwalu nie dostawali pięknej, majestatycznej Korony Sandomierskiej. Dostałem obraz Dariusza Milińskiego, przedstawiający chłopca grającego na grzebieniu. Wędrował on razem ze mną, wisiał w różnych domach. Jego historia dobrze opisuje to, co się ze mną działo przez minione 13 lat. Ostatecznie obraz trafił na ścianę dawnej fabryki Scheiblera w Łodzi, gdzie teraz mieszkam - mówił Jan Jakub Kolski.

CZYTAJ TAKŻE: Wielka majówka w Świętokrzyskiem. Zobacz, gdzie się wybrać

Twórca zauważył, że sandomierski festiwal stał się w ciągu 13 lat dużą, dobrze zorganizowaną imprezą.

- Niezmiennie w centrum wszystkiego jest Kasia Kubacka, która daje festiwalowi duszę i jesteśmy my, twórcy, którzy w obliczu Sandomierza malejemy, przestajemy być najważniejsi, przybieramy człowieczy wymiar. Czujemy się tu dobrze – stwierdził reżyser.

Jan Jakub Kolski ujawnił, że jego kolejny film, zatytułowany „Ułaskawienie” będzie opowiadał o żołnierzach wyklętych.

– Mój wuj był żołnierzem wyklętym. Zginął w 1946 roku, zastrzelony przez konfidenta UB. „Ułaskawienie” to historia o nim, a właściwie o jego rodzicach, którzy chcą go pochować – mówił reżyser.

Film być może trafi na ekrany w przyszłym roku.

CZYTAJ TAKŻE: Jak majówka to tylko w Tokarni! Przyjedź na II Świętokrzyski Festiwal Smaków

Marcin Koszałka rozmawiał z publicznością po projekcji swojego głośnego filmu, debiutu reżyserskiego - „Takiego pięknego syna urodziłam”.

Wielokrotnie nagradzany twórca powiedział nam, że pracuje obecnie nad dwoma scenariuszami. Oba dotykają trudnych, mocnych tematów.

- Jeden dotyczy Goralenvolk - górali podhalańskich, którzy w 1939 roku poczuli swoją germańską krew i kolaborowali z Niemcami. To jeden z tematów tabu. Górale są bowiem narodowym fetyszem. Drugi scenariusz opowiada o domu publicznym dla więźniów Auschwitz Birkenau. Był to dom publiczny dla więźniów i przez więźniów prowadzony – mówił Marcin Koszałka.

Twórca dodał, że podejmowanie niektórych tematów nie jest obecnie łatwe. - Zauważam funkcjonowanie pewnego rodzaju cenzury. Pewne tematy nie są mile widziane. Mam poczucie, jako twórca, że nie każdy temat można w tej chwili poruszać – powiedział autor „Czerwonego pająka”.

Bohaterką tegorocznej, 14. edycji Festiwalu Filmów-Spotkań NieZwykłych jest Dorota Kędzierzawska. W niedzielę wieczorem reżyserka zostanie uhonorowana statuetką festiwalową – Koroną Sandomierską.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto