Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porażka Wisły Sandomierz z MOSiR Bochnia

PK
Piłkarze ręczni Wisły Sandomierz zostali pokonani przez drużyną MOSiR Bochnia w meczu drugiej ligi.

MOSiR Bochnia – Wisła Sandomierz 34:31 (15:16).

Wisła: Skowron, Kołacz, Kuchnicki - Dusak 9, Teterycz 6, Białkowski 5, Kubisztal 5, Werstler 3, Solon 2, Szklarski 1, Hubka, Bakalarz, Statuch, Serafin.

Mecz lepiej zaczęła Bochnia, było 3:0 i trener Wisły musiał szybko wziąć czas. Przyniosło to efekt, bo w 9 minucie sandomierzanie wygrywali 4:3. Goście grali skutecznie w obronie i kontrowali. Przez całą pierwszą połowę utrzymywało się ich prowadzenie, w 26 minucie było już 12:16, ale wiślacy popełnili kilka prostych błędów i jeszcze przed przerwą stracili trzy bramki.

Ale dwa pierwsze gole po przerwie zdobyła Wisła.- Od tego momentu zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze strony sędziów, którzy zaczęli nam przeszkadzać w grze. Krzysiek Teterycz zdobył bramki z dalszej odległości i sędziowie odgwizdywali kroki. Takie sytuacje zostały odgwizdane aż siedmiokrotnie, czyli gospodarze mieli podane na tacy szybkie wyprowadzenie kontrataków, z których zdobyli bramki. Również otrzymaliśmy sporo kar dwuminutowych w sytuacjach, w których nie powinny wystąpić takie kary. Praktycznie, kiedy dobiegała końca kara jednego zawodnika, po chwili na ławkę kar wędrował inny nasz zawodnik. Gospodarze grali bardzo ostro i agresywnie, ale sędziowie udawali, że tego nie widzą. Niestety, w drugiej połowie nie byliśmy w stanie cokolwiek zrobić. Nie byliśmy gorszym zespołem i nie zasłużyliśmy na porażkę, ale jest to trudne do wytłumaczenia, dlaczego tak się stało. Można powiedzieć, że w ciągu trzydziestu minut sędziowie zabrali nam co najmniej dziesięć sytuacji - mówił trener Wisły, Adam Węgrzynowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto