Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziko żyjące konie na Dolnym Śląsku? W tej milickiej ostoi żyje ich niemal 40! Znacie to miejsce?

Tomasz Pawlak
Wideo
od 16 lat
Dzikie konie na Dolnym Śląsku? Owszem, w Ostoi Konika Polskiego żyje ich niemal 40! To miejsce, w którym turyści mogą nie tylko odpocząć, popływać kajakiem czy zjeść, ale także zobaczyć te niesamowite, dzikie zwierzęta.

Turysta przyjeżdżający do Ostoi Konika Polskiego czy to na chwilę, czy też na dłuższy pobyt ma bezpośredni kontakt z przyrodą. Dla chętnych chcących korzystać dłużej z pobytu są przygotowane domki nad stawami. Można tu rozbić namiot albo przyjechać kamperem, lub z przyczepą campingową.

W Ostoi powędkujecie i wypoczniecie na tle natury. Bliskość rzeki Barycz oraz przystań kajakowa daje możliwość spędzania czasu na wodzie. Możecie także zjeść tu obiad - rybę lub słynne, regionalne pierogi z karpiem.

Co roku pod koniec września organizowane są tu pokazowe odłowy ryb ze stawów. Rybacy wyciągają z wody ryby, za pomocą sieci brodząc przy tym czasami po pas w wodzie. Zebrani goście mogą dopingować rybaków, a potem wybrać dla siebie świeżą rybę.

Nie można zapomnieć o samych, tytułowych konikach. Żyje tu prawie 40 dzikich koników polskich. Zwierzęta same sobie zdobywają pokarm, a dokarmiane sa tylko podczas ciężkich zim.

Konik Polski to bezpośredni potomek dziko żyjących kiedyś Tarpanów. Koniki są bardzo przyjazne, pozwalają podejść do siebie, oczywiście jak z każdym dzikim zwierzęciem trzeba odpowiednio się zachowywać. Rezerwatowa hodowla Konika Polskiego została utworzona w tym miejscu ponad 20 lat temu. Od tego czasu stado się rozrosło i ma się dobrze.

Chętni by odwiedzić koniki polskie w Miliczu powinni się wyposażyć w jabłka lub marchewki, które uwielbiają te zwierzęta. To na pewno zwiększy możliwość bezpośredniego kontaktu z tymi fascynującymi zwierzętami.

Ostoja jest miejscem całkowicie otwartym i bezpłatnym dla turystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto