Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybitni aktorzy uhonorowani na Festiwalu Filmów NieZwykłych w Sandomierzu [ZDJĘCIA]

GOP
Aktorzy NieZwykli sandomierskiego festiwalu - Daniel Olbrychski i Andrzej Seweryn otrzymali Kamienie Optymizmu. Gratulacje złożyli im, w iście mistrzowskim stylu, znakomici koledzy - Marian Dziędziel i Andrzej Grabowski. Gala kończąca oficjalnie 14. Festiwal Filmów-Spotkań NieZwykłych odbyła się we wtorek wieczorem w Katolickim Domu Kultury.

Kamieniami Optymizmu uhonorowani zostali trzej aktorzy, którzy grali w filmach Andrzeja Wajdy, reżysera wspominanego podczas tegorocznej edycji sandomierskiego festiwalu. Wojciech Pszoniak nie mógł jednak przyjechać na uroczystość.

Statuetki wykonane z krzemienia pasiastego wręczały Dorota Kędzierzawska, Reżyserka NieZwykła i Katarzyna Kubacka-Seweryn, dyrektorka festiwalu.

Daniel Olbrychski, odbierając wyróżnienie, powiedział, że jest w Sandomierzu drugi raz. Powrócił tutaj po ponad półwieczu. Wspominał pierwszy pobyt w 1964 roku, związany z pracą nad „Popiołami”, w których zagrał Rafała Olbromskiego.
- Pamiętam, że kręciliśmy zdjęcia wokół kościoła św. Jakuba. Gdy siedziałem na koniu, Andrzej Wajda podszedł do mnie i powiedział: „Za chwilę przedstawię cię komuś niezwykłemu. Jarosław Iwaszkiewicz spędza tu twórcze wakacje” – wspominał aktor. - Podszedł do mnie olbrzymi mężczyzna, który głowę miał na wysokości mnie, jeźdźca. Rzeczywiście, był to Jarosław Iwaszkiewicz. Działo się to na dziedzińcu tuż przed kościółkiem. Nigdy tego nie zapomnę. Nie wiedziałem wówczas, że później razem z Andrzejem Wajdą będę robił dwa piękne filmy według wspaniałych opowiadań pana Jarosława - „Brzezina” i „Panny z wilka”. Sandomierz zawsze kojarzy mi się z twórczością Jarosława Iwaszkiewicza i Andrzejem Wajdą.

Andrzej Seweryn wyraził satysfakcję z faktu, że wyróżnienie wręczyła mu wielka artystka polskiego kina Dorota Kędzierzawska. Wymienił nazwiska innych reżyserów, którzy – jak powiedział - uczyli go zawodu i dzięki którym otrzymał sandomierską statuetkę.

Po odebraniu Kamieni Optymizmu aktorzy zatańczyli do melodii walca z „Ziemi obiecanej”.

Marian Dziędziel przypomniał znakomity wspólny występ trzech Aktorów NieZwykłych w tym filmie. - To że są wybitni, to wiemy, że są wielcy, to wiemy, że są wspaniali, to wiemy, że są trzema muszkieterami, też wiemy, bo po zagraniu paru pięknych ról wszyscy trzej uciekli do Francji - żartował Marian Dziędziel.

Andrzej Seweryn poprawił go: „nie uciekliśmy, a wyjechaliśmy”.

Na koniec Marian Dziędziel zadedykował swoim kolegom arię Sandora z „Barona cygańskiego” Straussa: „Wielka sława to żart”.
- Marian zaśpiewał, to mnie wypadałoby zatańczyć, ale nie chcę państwu tej przykrości sprawiać – powiedział, wywołując na sali salwę śmiechu, Andrzej Grabowski - We wszechświecie są dwie wielkie trójce. Jedną jest Daniel Olbrychski, Wojciech Pszoniak i Andrzej Seweryn.

Wierszowane gratulacje złożył aktorom także Roman Kołakowski oraz Franciszek Maśluszczak.

Podczas gali w Katolickim Domu Kultury swoimi dokonaniami pochwalili się uczestnicy warsztatów filmowych i dziennikarskich towarzyszących festiwalowi.

Na zakończenie Teatr Piosenki zaprezentował spektakl muzyczny zatytułowany „Słynny niebieski prochowiec” z balladami Leonarda Cohena w nowych przekładach Romana Kołakowskiego.

Zobacz także: Szczecin: Nie dla spowiedzi Polaków z ich dochodów

(Źródło:gs24.pl)

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto