Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieczorne obchody 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Sandomierzu. Symboliczny krzyż ze zniczy przed Ratuszem. Zobaczcie zdjęcia

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Na sandomierskim Rynku, przed figurą Matki Boskiej ułożono  krzyż z biało-czerwonych zniczy.
Na sandomierskim Rynku, przed figurą Matki Boskiej ułożono krzyż z biało-czerwonych zniczy. Klaudia Tajs
W Sandomierzu upamiętniono 40.rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Obchody rozpoczęły się mszą świętą w intencji Ojczyzny w Bazylice Katedralnej. Złożono także znicze przed pomnikiem na Skwerze Solidarności oraz ułożono krzyż ze zniczy przed sandomierskim Ratuszem.

40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego - uroczystości w Sandomierzu

Po wieczornym nabożeństwie nastąpił przemarsz pamięci przed pomnik "Solidarności" gdzie zostały złożone kwiaty. W ramach akcji upamiętniającą ofiary stanu wojennego starosta sandomierski Marcin Piwnik, burmistrz Marcin Marcem, poseł Marek Kwitek i licznie przybyli mieszkańcy zapalili znicze przed pomnikiem "Płomień Nadziei" znajdującym się na Skwerze Solidarności obok Bramy Opatowskiej. W obchodach wzięła udział reprezentacja NSZZ Solidarność przy Pilkington Polska.

Następnie uczestnicy obchodów przeszli na sandomierski Rynek, gdzie przed figurą Matki Boskiej ułożono krzyż z biało-czerwonych zniczy.

Współorganizator obchodów poseł Marek Kwitek powiedział, że krzyż ze zniczy ma wymiar symboliczny.

- Ten krzyż był układany z kwiatów, potem były zniczy, mieszkańcy Sandomierza to czynili. My chcąc uczcić pamięć tamtych wydarzeń nawiązujemy od kilku lat do tego momentu i też ten krzyż układamy

- przypomniał poseł Marek Kwitek.

Podsumowaniem obchodów było okolicznościowe spotkanie w Ratuszu, podczas którego burmistrz Marcin Marzec, przywołał swoje, dziecięce wspomnienia dotyczące okresu stanu wojennego. Burmistrz odwołał się także do idei corocznej organizacji spotkań przypominających tamte wydarzenia. - Miałem wtedy 7 lat i byłem małym chłopcem - wspominał burmistrz Marzec. - Z tamtego czasu pamiętam dwie daty. 1 września, kiedy poszedłem do szkoły i 13 grudnia. Nic z tego nie rozumiałem co się wtedy działo. Pamiętam duży niepokój wśród dorosłych. Duże zdenerwowanie i niepewność. Pamiętam sceny z czarno - białego telewizora. Generała Jaruzelskiego, czołgi na ulicach i smutne informacje, które wówczas docierały. Dziś po 40 latach spotykamy się po to, by wspomnieć tamten czas i naszych rodaków, którzy wtedy byli internowani, prześladowani i ponieśli śmierć.

Wstępem do sandomierskich obchodów 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego było poranne spotkanie pt. Wspomnienie o stanie wojennym" z Kazimierzem Plachimowiczem w sandomierskim Ratuszu. Zorganizowano także kameralne spotkanie w Zamku Królewskim o powstaniu i działalności NSZZ Solidarność Ziemi Sandomierskiej oraz kontekście wprowadzenia stanu wojennego w Polsce prowadzone przez dr hab. Tomisława Giergiela z Muzeum Okręgowego. Uczestnicy spotkania zostali oprowadzeni po wystawie czasowej „Droga do wolności – Sandomierz 80-89”.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto