Sandomierz Zdrój. Nowa atrakcja dla mieszkańców i turystów na rynku starego miasta [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zdrój został wykonany z odlewu żeliwnego i waży ponad 120 kilogramów. Posiada dwa krany i dwie misy, a jego kolorystyka - szara barwa, została dostosowana do kolorów wpisujących się do nowej strategii marki Sandomierz.

Pomysł, jak zdradził Piotr Sołtyk, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu zrodził się z okazji tegorocznego jubileuszu 65-lecia działalności spółki.

- Po drugie jest to promocja wody - wyjaśnił Piotr Sołtyk. - Woda pompowana z tego zdroju ma bardzo dobre walory chemiczne, biologiczne chemiczne. Nadaje się bezpośrednio do spożycia. Zachęcam do picia wody z tego zdroju, bardziej niż do picia słodkich napojów.

Woda z sandomierskiego zdroju pochodzi z ujęcia w Romanówce. - Jest tam dziewięć studni, z których zasilane jest miasto Sandomierz - dodał Piotr Sołtyk. - Jest to woda pochodząca z pokładów trzeciorzędowej jury. Niechlorowana, nieuzdatniana, o wysokim nasyceniu wapnia. Woda posiada certyfikat wody o walorach wody mineralnej, tak że nadaje się do spożycia bezpośrednio z kranu.

To pierwsze takie ujęcie wody pitnej udostępnione poprzez zdrój w Sandomierzu. - Burmistrz Marcin Marzec przyznaje, że nazwa Sandomierz Zdrój to kolejna promocja Królewskiego Miasta. - Bardzo podoba mi się ta nazwa i dziękuję prezesowi Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Piotrowi Sołtykowi za ten pomysł - powiedział burmistrz. - W Sandomierzu takiego miejsca, gdzie turyści i mieszkańcy mogliby się napić naszej sandomierskiej wody i schłodzić, nie ma. Takie ujęcie zdrowej i dobrej sandomierskiej wody również się przyda. To kolejny punkt, dzięki któremu możemy promować Sandomierz i pochwalić się zdrową, czystą bezpieczną do picia wodą.

Prace związane z montowaniem zdroju nadzorował Piotr Chojnacki, kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Sandomierzu, który zapewnił, że pije sandomierską kranówkę i wszystkich do tego zachęca. - Woda z ujęcia Romanówki jest wydobywana od 1978 roku i ma bardzo dobre walory - zapewnił Piotr Chojnacki. - Pijąc taką wodę nie tylko oszczędzamy pieniądze, ale nie kupujemy wody w plastikowych butelkach, co też przekłada się na działania ekologiczne. To świetnia inicjatywa, która pomoże turystom i mieszkańcom. Myślę, że jest to dopiero początek inwestycji wodociągowych, żeby pokazać się jako zakład przyjazny mieszkańcom. Na pewno takie zdroje pojawią się w innych częściach miasta. Tam, gdzie przebywa dużo ludzi. Może na bulwarze nad Wisłą, na targowicy, gdzieś w okolicy stadionu. Przełoży się to na dobry wizerunek wodociągów i miasta Sandomierz.

Woda będzie dostępna do picia prawdopodobnie już od najbliższego weekendu, po decyzji służb sanepidu. Sandomierski Zdrój będzie czynny od maja do końca października.