Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sandomierskie obchody 38. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego z ułożonym krzyżem z biało - czerwonych zniczy

Klaudia Tajs
Przed figurą Matki Boskiej ułożono krzyż z biało-czerwonych zniczy. Wspominając czas ogłoszenia Stanu Wojennego radna Agnieszka Frańczak-Szczepanek przypomniała słowa poezji.
Przed figurą Matki Boskiej ułożono krzyż z biało-czerwonych zniczy. Wspominając czas ogłoszenia Stanu Wojennego radna Agnieszka Frańczak-Szczepanek przypomniała słowa poezji. Klaudia Tajs
Mszą świętą w intencji Ojczyzny w Bazylice Katedralnej w piątkowy wieczór rozpoczęły się sandomierskie obchody 38. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Zwieńczeniem wieczornych obchodów był uroczysty apel przed Ratuszem, gdzie ułożono krzyż z biało-czerwonych zniczy przed figurą Matki Boskiej na Rynku Starego Miasta.

Po nabożeństwie nastąpił przemarsz pamięci z biało czerwoną flagą i zapalonymi zniczami przed pomnik "Solidarności" gdzie złożono kwiaty. Następnie uczestnicy obchodów przeszli na sandomierski Rynek, gdzie przed figurą Matki Boskiej ułożono krzyż z biało-czerwonych zniczy. Wspominając czas ogłoszenia Stanu Wojennego radna Agnieszka Frańczak-Szczepanek przypomniała słowa poezji. - Ulice puste, wiatr przegania, skulona postać ludzka mknie, by dobiec szybko do mieszkania i w czterech ścianach zamknąć się. O noce straszne i okrutne co działo się w ciemnościach twych, zła wieść jak grom z jasnego nieba, runełą pięścią do drzwi mych.

O 13 grudnia 1981 roku o ważnej dacie dla narodu polskiego mówił Marcin Piwnik, sandomierski starosta. - Choć niekoniecznie takich dat powinniśmy mieć więcej, ponieważ jest to data bolesna - mówił starosta Piwnik. - Dziś składając kwiaty uczciliśmy pamięć tych, którzy zginęli podczas stanu wojennego. Pamiętamy także o tysiącach internowanych ludzi, którzy w tamtym czasie, musieli opuścić swoją Ojczyznę.

Wiceburmistrz Sandomierza Paweł Niedźwiedź, po złożeniu kwiatów przypomniał, że w chwili ogłoszenia stanu wojenne w Polsce miał zaledwie półtora miesiąca. Jednak wydarzenia tamtych lat nie są mu obce bo dzięki wspomnieniom rodziców i dziadów, wie, że był to straszny czas dla społeczeństwa polskiego. - Na wiele miesięcy w Polsce zamarło życie - dodał wiceburmistrz Paweł Niedźwiedź. - Jest to data, którą musimy pamiętać, bo wtedy skończył się wszelki porządek prawny w Polsce. Opadły iluzje praworządności. Wiele osób straciło życie, wiele osób straciło zdrowie, wiele osób na wiele lat straciło wolność. Musimy o tym pamiętać i cieszyć się, że tych czasów już nie ma. Miejmy nadzieję, że nigdy nie wrócą.

POLECAMY: KULTURA I ROZRYWKA

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto