Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sandomierska Podziemna Trasa Turystyczna dla miasta. Jest prawomocny wyrok

GOP
Sandomierska Podziemna Trasa Turystyczna ma być przekazana miastu. Sąd Okręgowy w Kielcach podtrzymał wyrok w tej sprawie sądu pierwszej instancji.

Sąd Rejonowy w Sandomierzu pod koniec września 2016 roku postanowił, że podziemia mają być przekazane miastu. Oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, który użytkuje ten obiekt, odwołał się od wyroku. - Sąd Okręgowy w Kielcach w czwartek oddalił tę apelację – poinformowała sędzia Monika Gądek-Tamborska, rzecznik SO.

Wyrok jest prawomocny. Oznacza to, że organizacja musi zwrócić podziemia miastu.

Marzena Martyńska, sekretarz oddziału PTTK w Sandomierzu odmówiła komentarza, tłumacząc, że nie zna jeszcze postanowienia sądu.
- Chcemy niezwłocznie przejąć Podziemną Trasę Turystyczną i przekazać ją w administrowanie Sandomierskiemu Centrum Kultury. Zależy nam również na tym, aby jak najszybciej można było przystąpić do prac związanych z unowocześnieniem i uatrakcyjnieniem obiektu. Będziemy zabiegać o fundusze zewnętrzne na ten cel - powiedział burmistrz Marek Bronkowski.

Podziemia to jedna z głównych i najbardziej dochodowych atrakcji turystycznych miasta. Jest to system dawnych XIV i XV-wiecznych piwnic, w których kupcy sandomierscy składowali towary handlowe. Trasa została utworzona przez połączenie dawnych piwnic i podziemnych składów. Prowadzi pod ośmioma kamienicami. Najgłębsze wyrobiska sięgają 12 metrów pod płytę Rynku, a długość chodników wynosi 470 metrów.

Również na drodze sądowej został rozstrzygnięty spór między samorządem a PTTK o Bramę Opatowską. Batalię także wygrało miasto, jednakże zwrot obiektu odbył się w drodze egzekucji komorniczej.
- Trwało to ponad cztery miesiące. Mam nadzieję, że w przypadku podziemi, PTTK nie będzie narażać się na dodatkowe koszty i dobrowolnie, szybko przekaże nam obiekt – stwierdził Marek Bronkowski.

Spór między magistratem a PTTK o atrakcje turystyczne trwa od końca 2012 roku. Wtedy ówczesny burmistrz Jerzy Borowski odmówił przedłużenia oddziałowi umowy na dzierżawę i nakazał wyprowadzkę. Towarzystwo nie dostosowało się do tej decyzji. Eskalacja konfliktu nastąpiła w maju 2013 roku, gdy miasto postanowiło odebrać obiekty siłą, wynajmując firmę ochroniarską. Ostatecznie magistrat ustąpił, skierował jednak sprawy do sądu.

Miasto domaga się od PTTK na drodze sądowej pieniędzy za bezumowne korzystanie z Bramy Opatowskiej i podziemi. Jest to w sumie kwota 500 tysięcy złotych rocznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto