Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice na sesji Rady Miasta Sandomierza walczą o utrzymanie oddziału Przedszkola nr 1. Czy przekonają radnych do swoich racji?

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
- Protestujemy i nie zgadzamy się, aby ten oddział został zlikwidowany, bo nie ma ku temu żadnych, racjonalnych przesłanek - mówili rodzice dzieci z Oddziału Przedszkola nr 1 przy ulicy Parkowej w Sandomierzu, którzy przyszli na spotkanie z radnymi podczas środowej sesji Rady Miasta. Rodzice nie zgadzają się z argumentami burmistrza i urzędników mówiącymi o tym, że oddział musi być zamknięty, bo w mieście jest zbyt mało dzieci w wieku przedszkolnym. W obronie oddziału rodzice tylko w dwa dni zebrali ponad 200 podpisów.

Przyjście rodziców dzieci uczęszczających do Oddziału Przedszkola nr 1 Sandomierzu przy ulicy Parkowej na sesję Rady Miasta to ich odpowiedź na słowa burmistrza Marcina Marca, który na konferencji 18 maja zapowiedział, że likwidacja Oddziału Przedszkola nr 1 z ulicy Parkowej to konieczność poparta liczbami. Burmistrz tłumaczył wówczas, że o zamknięciu Oddziału zadecydował niż demograficzny.

ZOBACZ ZAPIS TRANSMISJI Z SESJI

Obecnie do przedszkola zostało zapisanych 138 dzieci. Tymczasem do tej pory w dwóch budynkach było dzieci 153. Gospodarz miasta zapowiedział także, że jeżeli wszystkie zrekrutowane dzieci pomieszczą się w budynku przy ulicy Okrzei to Oddział przy ulicy Parkowej nie będzie funkcjonował. - Jeżeli się nie zmieszczą, jeśli będzie nadmiar dzieci, to będziemy szukać innych rozwiązań, ale trzeba mieć na uwadze, że budynek przy ulicy Parkowej nie jest w najlepszym stanie technicznym - mówił burmistrz. - Wymagane byłyby kolejne dostosowania. Tutaj, w budynku przy ulicy Okrzei stwarzamy lepsze warunki, wykładamy na remont prawie pół miliona złotych. Tu jest potencjał na rozwój tego przedszkola w kontekście rozbudowy osiedla mieszkaniowego.

CZYTAJ TAKŻE:

Spotkanie przedstawicieli rodziców z radnymi na sesji w środę 25 maja, poprzedziło wtorkowe spotkanie w głównej siedzibie Przedszkola nr 1 z burmistrzem Marcinem Marcem, dyrektor placówki Dorotą Strugałą i Tamarą Sochą, dyrektor Centrum Usług Wspólnych. Zdaniem rodziców spotkanie miało ich przekonać o słuszności przeniesienia ich dzieci do głównego budynku przedszkola przy ulicy Okrzei. - Chcieli nam pokazać jakie są piękne sale, jakie są warunki, to była próba perswazji zmiany decyzji przez rodziców - mówią rodzice. - Nie mieliśmy wiele do powiedzenia i głosu jako my rodzice. Nie mieliśmy możliwości wypowiedzenia swojego stanowiska.

Stąd nadzieja rodziców, że spotkanie z radnymi w Ratuszu podczas sesji Rady Miejskiej zmieni plany burmistrza względem Oddziału przedszkola. W kilkunastoosobowej grupie przedstawicie rodziców dzieci z Oddziału Przedszkola nr 1 był Dariusz Czerwiński, który wyjaśnił, że rodzice przyszli na sesje, aby walczyć o przedszkole. - Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, że coś się dzieje za naszymi plecami - powiedział Dariusz Czerwiński. - Dzieci mają być przenoszone, a oddział likwidowany. Początkowo z urzędu miasta docierały do nas informacje, że nie zapadły żadne decyzje, po czym burmistrz zwołuje konferencje i ogłasza, że dzieci będą przenoszone, a oddział będzie likwidowany. Chcemy się dowiedzieć, jak to na prawdę wygląda. Protestujemy i nie zgadzamy się, aby ten oddział został zlikwidowany, bo nie ma ku temu żadnych, racjonalnych przesłanek.

Rodzice zwracając się do radnych i władz miasta tłumaczyli, dlaczego tak bardzo zależy im na utrzymaniu Oddziału przy ulicy Parkowej. - Jest to najlepsze przedszkole publiczne w mieście, ponieważ jest to małe, kameralne przedszkole, z liczbą dzieci 42 o domowym charakterze - przypomniała Anna Milewska, rodzic. - Nie chcemy, aby nasze dzieci uczęszczały do wielkich przedszkoli, gdzie są olbrzymie sale i korytarze. Gdzie rozwój emocjonalny dziecka przebiega zupełnie inaczej, podobnie jak opieka. To przedszkole jest perełką i powinno być wzorem do naśladowania. Niewiele jest takich przedszkoli na terenie Polski. Skoro jest u nas powinno być dopieszczone, powinno być wzorem, a nie powinno być likwidowane i zapomniane.

Na sesję delegacja rodziców przyniosła list protestacyjny podpisany przez ponad 200 osób. Podpisy są nadal zbierane. - To są podpisy zebrane w ciągu dwóch dni, bo mieliśmy mało czasu - pokazali rodzice. - Mieszkańcy Sandomierza są oburzeni losem, jaki może spotkać Oddział Przedszkola nr 1 przy ulicy Parkowej. Dlatego podpisy zbieramy nadal.

Wywołany na sesji do mikrofonu przed Dariusza Czerwińskiego burmistrz Marcin Marzec oddał głos między innymi Tamarze Sosze, dyrektor Centrum Usług Wspólnych w Sandomierzu, która przybliżyła wyniki tegorocznej rekrutacji do sandomierskich przedszkoli w oparciu o realne liczby dzieci. Dyrektor Socha odpowiedziała także na zarzuty jakie padły z ust rodziców. - Nieprawdą jest, że przepełnione są przedszkola, że brakuje miejsc w przedszkolach - mówiła Tamara Socha. - Dziś przy liczbie miejsc 651 we wszystkich przedszkolach, 15 miejsc musimy odjąć w Przedszkolu nr 6 ze względu na oddziały integracyjne. W tym roku zrekrutowano tylko 617 dzieci. Tu matematyka wskazuje jednoznacznie, że mamy wolne miejsca nadal. Do Przedszkola nr 1 zrekrutowano dzieci na sześć oddziałów, nie na siedem. Nieprawdą jest, przynajmniej do mnie nie dotarły informacje, które wskazywałyby na to, że pani dyrektor nie przyjmowała kart, czy oddawała gdzieś te karty. Jeżeli nawet zaistniała taka sytuacja, że dla jednej lub dwóch osób znalazła miejsce w innym przedszkolu, to jest to podyktowane tym, że jeżeli w Przedszkolu nr 1 nie uzbierała się siódma grupa, to proszę państwa skąd mamy te dzieciaczki dobierać. Powtarzam raz jeszcze Na dziś nie ma możliwości, żeby dzieci wieku od 3 do 6 lat nie otrzymały miejsca w przedszkolu.

Tamara Socha dodała także, że gmina ma obowiązek zapewnić miejsce dzieciom w przedszkolu, a prowadzone rekrutacje ułatwiają zapisy dzieci do przedszkoli. - Dlatego słowa padające z sali, że nie wszystkie zostały przyjęte to nieprawda - dodała Tamara Socha. - Jeżeli pojawią się karty dzieci chętnych do przedszkola, mamy jeszcze dziesięć wolnych miejsc w Przedszkolu nr 5. To jest czysta matematyka.

O przyszłości Oddziału Przedszkola nr 1 przy ulicy Parkowej rodzice, radni i urzędnicy będą rozmawiać na spotkaniu, na które zaprosił Wojciech Czerwiec przewodniczący Rady Miasta. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 30 maja o godzinie 17 w Biurze Rady Miasta.

W Oddziale Przedszkola numer 1 przy ulicy Parkowej wszystkich dzieci jest czterdzieścioro. 22 przedszkolaków uczęszcza do grupy pierwszej 5 i 6 latki. Kolejnych osiemnaścioro dzieci chodzi do grupy drugiej. W tej grupie najmłodsze dziecko ma 2,5 roku, najstarsze 4 lata. W placówce są cztery etaty nauczycielskie i cześć etatu dla nauczyciela religii. Dodatkowe dwa etaty to woźni oddziałowi, jeden kucharka oraz po pół etatu ma intendent i pomoc kuchenna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto