To było dla pisarza wyzwanie co się zowie: dopisać zaginione libretto do opery „Kabalista" Józefa Elsnera (urodzonego w Grodkowie nauczyciela Fryderyka Chopina). Wyzwanie tym większe, że libretto pisane był trzynastozgłoskowcem, tak jak „Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza.
- To było moje najciekawsze zadanie pisarskie. Dokończyłam to libretto, opera „Kabalista" została wystawiona w Filharmonii Opolskiej, do dzisiaj można oglądać nagranie - mówi Agata Suchocka. Pisarka pochodzi z Suwałk, studiowała we Wrocławiu, a od kilkunastu lat mieszka w Opolu. Na osiedlu Metalchem, które uwieczniła w jednej ze swoich powieści.
- W mojej książce pt. „O jeden krok za daleko" nie pada nazwa Metalchem, ale to właśnie to opolskie osiedle łatwo rozpoznać - mówi Agata Suchocka. - W powieści jest to małe osiedle w środku nicości.
Agata Suchocka jest bardzo płodną pisarką. Tylko w ubiegłym roku napisała i wydała pięć książek:
- „Tydzień z życia Adeli" (powieść obyczajowa)
- „Romeo i Julian" (young adult)
- „Zimowe zapomnienie" (komedia romantyczna)
- „Dice" (cyberpunkowe science-fiction)
- „Piętno nocy" (horror wampiryczny)
- Aktualnie trzy powieści są już dawno napoczęte, jedna ukończona w 2/3, druga nabiera rozpędu w 1/4, a trzecia liźnięta - mówi Agata Suchocka.
Wiadomo już, że w marcu będzie premiera nowej książki Agaty Suchockiej pt. „Świetliki". To kolejna powieść opolskiej pisarki z gatunku young adult (ang. „młodzi dorośli", czyli niezwykle popularny w ostatnich latach nurt literatury młodzieżowej).
Jej premiera będzie na YA&NA Festivalu w Katowicach (w dniach 22-24 marca).
- Będzie mnie tam można spotkać - zapowiada Agata Suchocka. - A w maju ukaże się kolejna moja powieść, tym razem będzie to horror cyberpunkowy pt. „Bite me".
Łącznie w ciągu nieco ponad ośmiu lat Agata Suchocka napisała lub współtworzyła już 40 książek!
- To 14 powieści, 7 przekładów z angielskiego, 6 przekładów na angielski oraz opowiadania w antologiach - wylicza Agata Suchocka.
Przy tym pisarka z Opola tworzy w wolnych chwilach, po pracy. Pracuje bowiem w Niepublicznej Szkole Muzycznej „Preludium", a także uczy w ognisku muzycznym gry na ukulele i gitarze.
- Jestem pisarką ze średniej półki, czyli taką, która nie jest promowana przez wydawnictwa na billboardach czy muralach - mówi Agata Suchocka. - Takich pisarzy jest najwięcej.
- Raz na pół roku dostajemy rozliczenia tantiem z wydawnictw. Wynagrodzenie autora to kilka złotych od egzemplarza sprzedanego w księgarni. A nasze nakłady nie sięgają kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy egzemplarzy - dodaje pisarka z Opola. - Dlatego tak ważne jest dla nas, pisarskich „średniaków", aby czytelnicy kupowali nasze książki również na imprezach takich jak targi czy konwenty, słuchali z legalnych źródeł e-booków, słuchali audiobooków w abonamentach i korzystali z bibliotek.
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?