Nowe rondo zastąpiło sygnalizację świetlną, po likwidacji której udrożnił się przejazd przez skrzyżowanie. Z sąsiedztwa ronda zniknęły także sygnalizatory świetlne dla pieszych, którzy teraz korzystają z odnowionych przejść.
W sierpniu planowany jest montaż na szczycie ronda konstrukcji imitującej kamień pasiaty. Powstaje ona w pracowni sandomierskiego artysty Cezarego Łutowicza. Pozostaje jeszcze nazwa dla ronda, o której zdecydują radni Sandomierza. Wokół ronda będzie napis, że Sandomierz jest światową stolicą krzemienia pasiastego - przypomina Marcin Piwnik, sandomierski starosta. - Napis zostanie umiejscowiony w zielonym bukszpanie. Sam symbol krzemienia będzie się wydobywał z kwiatów - barwinków. Mam nadzieję, że wjazd do miasta z takim rondem będzie dobrze odbierany przez turystów i samych mieszkańców. Oficjalne otwarcie ronda planujemy na pierwsze dni września, kiedy w Sandomierzu odbędę się uroczystości przypominające o tym, że Sandomierz jest światową stolicą krzemienia pasiastego.
Budowa ronda pochłonęła ponad półtora miliona złotych. Aż 80 procent kosztów pokryła dotacja z Funduszu Dróg Samorządowych. Po 10 procent do inwestycji dołożył powiat i miasto Sandomierz
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?