W poniedziałek po południu na jej telefon komórkowy zadzwoniła nieznana jej kobieta podająca się za pracownicę banku. Powiedziała jej, że ktoś się włamał na konto bankowe 37-laltki i potrzebny jest kod autoryzacyjny.
37-latka podała jej kod, a chwilę później zaczęła smsami dostawać informacje o przelewach zrobionych z jej konta. Poszła do banku, udało jej się zablokować kolejny przelew, tym razem na osiem tysięcy złotych, ale przestępcy zdążyli już skutecznie wypłacić z jej konta 31,5 tysiąca złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?