Rzecz miała miejsce w poniedziałek około godziny 9. Na zaplecze jednego ze sklepów przy sandomierskim Rynku wszedł nieproszony gość.
- Chwycił zgrzewkę 24 puszek piwa. Kiedy ekspedientka starała się go powstrzymać, odepchnął ją i rzucił się do ucieczki. Kobieta ruszyła za nim. Doszło do kolejnej szarpaniny, po której mężczyzna porzucił łup wart nieco ponad 55 złotych i uciekł – relacjonowała młodszy aspirant Paulina Kalandyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Zaalarmowani policjanci przejrzeli zapis z monitoringu i jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzewanego o tak zwaną kradzież rozbójniczą. Notowany wcześniej 32-latek, w chwili gdy trafił w ręce stróżów prawa miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?