Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dworzec autobusowy w Sandomierzu działa tylko do końca października. Czy turystyczne miasto zostanie bez dworca?

Klaudia Tajs
Dworzec PKS w Sandomierzu działa tylko do końca października. Czy turystyczne miasto zostanie bez dworca?
Dworzec PKS w Sandomierzu działa tylko do końca października. Czy turystyczne miasto zostanie bez dworca? Klaudia Tajs
Sandomierski dworzec PKS ponownie "do wzięcia". Po trzech latach funkcjonowania, firma DAK z Krakowa powiedziała, że nie widzi dalszej możliwości prowadzenia dworca, na którym przewoźnicy nie chcą się zatrzymywać. Nie wykluczone, że sandomierski dworzec PKS będzie prowadziła gmina Sandomierz, jednak decyzja zależy od miejscowych radnych.

Dworzec autobusowy w Sandomierzu powstał w 2017 roku. Okazały budynek wybudowany przez firmę z Ostrowca składa się z placówki handlowej, stanowisk dla autobusów oraz poczekalni i toalety dla podróżnych. Niestety plac manewrowy dworca był przez przewoźników omijany szerokim łukiem. Na stanowiska podjeżdżali nieliczni przewoźnicy, którzy za zatrzymanie się na dworcu płacili 3 złote 40 groszy.

Część przewoźników, zdecydowana ich większość szczególnie tych obsługujących linie dalekobieżne, korzysta z przystanku przy Bramie Opatowskiej. Zapewne o wyborze tamtego przystanku decyduje kwota, jaką przewoźnicy płacą za zatrzymanie pojazdu, która wynosi zaledwie 5 groszy. Wynika to z przepisów ustawy o transporcie zbiorowym.

Firma DAK z Krakowa, która administrowała dworcem przez ostatnie lata, wypowiada umowę z końcem października.

- Wypowiadamy umowę, bo nasze zaangażowanie tylko spowodowało straty związane z prowadzeniem dworca - mówił Dariusz Dutkowski, przedstawiciel firmy DAK. - Nasze miesięczne przychody wynosiły około 1 200 złotych. Trudno mówić o ponoszonych kosztach związanych ze sprzątaniem, oświetleniem, ogrzewaniem. Nie mówię już o czynszu. Przestałem już liczyć straty. Wynajmując obiekt zaangażowaliśmy kilkadziesiąt tysięcy złotych na wykończenie i wyposażenie.

Jak tłumaczył przedstawiciel zarządcy obiektu straty wynikają z małej liczby wjazdów na dworzec i brakiem współpracy ze strony przewoźników. Podczas spotkania zorganizowanego w sandomierskim ratuszu zarządca chciał zaproponować przewoźnikom nowe stawki. Mieli oni otrzymać korzystniejsza ofertę, dzięki czemu zwiększyłaby się częstotliwość przejazdu przez dworzec, co sprawiłoby, że byłby bardziej opłacalny. Nowa propozycja od firmy DAK wynosiła 1 złotych 23 grosze. Niestety w spotkaniu uczestniczył tylko jeden przewoźnik reprezentujący PKS Tarnobrzeg, który przed spotkaniem odmówił komentarza. - Niestety, ale przewoźnicy nie są zainteresowani współpracą i nie chcą stworzyć pasażerom godnych warunków do odjazdu - skomentował sytuację Dariusz Dutkowski - Nie udało się zrealizować celu, aby przyciągnąć przewoźników. Chcieliśmy na tym spotkaniu osiągnąć porozumienie. My jako spółka DAK już limit cierpliwości wyczerpaliśmy.

Marcin Marzec burmistrz Sandomierza, komentując zbyt małe zainteresowanie udziałem w spotkaniu przewoźników powiedział.
- Nie wyobrażam sobie, aby w Sandomierzu nie było dworca autobusowego, dla mieszkańców, dla obsługi ruchu turystycznego - powiedział burmistrz Marzec. - Ludzie są wygodni, bo samochód można kupić za kilka tysięcy złotych, ale jest to złudna wygoda.

Korzystając z okazji po spotkaniu, burmistrz Marcin Marzec o przyszłości budynku, w którym obecnie działa dworzec autobusowy rozmawiał z współwłaścicielem obiektu Grzegorzem Lichotą. - Rozmawialiśmy o możliwości prowadzenia dworca przez miasto Sandomierz - przyznał burmistrz. - W następnych dniach spotykam się z prawnikami i pracownikami nadzoru komunalnego w tej sprawie. Poprosiłem też o ofertę właściciela obiektu, jak on to widzi. W pierwszym czasie, kiedy mielibyśmy to prowadzić poprosiłem o cenę preferencyjną. Wszystko wskazuje na to, że miasto weźmie na siebie odpowiedzialność prowadzenia dworca. Są autobusy dalekobieżne, które przejeżdżają przez Sandomierz. Nie jest ich dużo. Szukamy takich rozwiązań, które zadowolą turystów i mieszkańców Sandomierza. Jeśli porozumiemy się z właścicielem dworca, to przedstawimy projekt uchwały Radzie Miasta. To kolejny trudny temat, którym powinniśmy się zająć.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto