Dwie kolejne nazwy dla sandomierskiego ronda. Optymizmu i generała Józefa Dowbora-Muśnickiego. Zobacz kto złożył propozycje

Do niedawna na ręce przewodniczącego Rady Miasta Sandomierza Wojciecha Czerwca wpłynęły dwie propozycje. Pierwsza pochodzi od radnej Kazimiery Bednarskiej - pracownika służby zdrowia i radnego Andrzeja Bolewskiego, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w prawobrzeżnej części miasta. Zdaniem tych radnych nazwa ronda powinna być poświęcona "Pracownikom ochrony zdrowia walczącym z pandemią koronawirusa”.

Drugi wniosek w sprawie nazwy dla ronda złożył Instytut Pamięci Narodowej. Miałaby ona upamiętniać Sandomierskich Kolumbów - uczestników akcji „Burza” i bitwy pod Pielaszowem.

W ostatnich dniach do biura Wojciecha Czerwca, wpłynęły dwie kolejne nazwy dla ronda. Inicjatorem trzeciej nazwy "Rondo Optymizmu" są mieszkańcy Sandomierza i Lokalna Organizacja Turystyczna Partnerstwa Ziemi Sandomierskiej. Inicjatorzy w piśmie do przewodniczącego zwracają uwagę na fakt, że w 2022 roku minie 50 lat od wykorzystania krzemienia pasiastego w biżuterii przez pana Cezarego Łutowicza a w sandomierskim zamku znajduje się najstarsza i największa kolekcja biżuterii artystycznej nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

Swoją propozycję nazwy dla nowego ronda ma także poseł ziemi sandomierskiej Marek Kwitek. - Dobrze by było uhonorować generała Józefa Dowbora Muśnickiego, dowódcę Powstania Wielkopolskiego, honorowego Obywatela Miasta Sandomierza - sugeruje poseł Marek Kwitek. - Sandomierzanie nie za bardzo wiedzą kim ten wysoko postawiony oficer jest. On jest znany bardziej w Wielkopolsce. Powinniśmy być z niego dumni. Była to osoba, która wręcz dorównywała Józefowi Piłsudskiemu, którego wszyscy szanują. Ostatecznie, jeśli byłaby nazwa Sandomierskich Kolumbów, to byłoby to kompromisowe rozwiązanie. Ta nazwa jest obszerniejsza i bardziej pojemna.

Nowe rondo zlokalizowane jest w ciągu drogi powiatowej, dlatego inwestycję prowadziły władze powiatu. Jednak wybór ostatecznej nazwy jest w rękach radnych Sandomierza. Zdaniem sandomierskiego starosty spośród wszystkich zaproponowanych nazw najtrafniejsze jest "Rondo Optymizmu". - Nazwa ta wydaje się godzić wszystkich - przekonuje starosta Marcin Piwnik. - Może być również dobrym przykładem wdrażania nowego wizerunku Sandomierza. Oprócz nazwy niesie ze sobą pozytywną treść, budzi skojarzenia, z czymś lepszym, budzi nadzieję, na dobro, przypomina o uśmiechu i o szczęściu. Jako powiat przychylamy się do tej propozycji nazwy ronda i taką sugerujemy Radnym Rady Miasta w Sandomierzu.

Otwarcie ronda zaplanowano na piątek, 3 września. Otwarcie zainauguruje trzydniowy Festiwal Krzemienia Pasiastego w Sandomierzu. Tymczasem wyborem nazwy dla nowego randa radni Sandomierza zajmą się podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej.