Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat mieszkańców kamienic na Starówce w Sandomierzu. Rachunki za ciepło kilka razy wyższe. Ludzie zrozpaczeni

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
O skali i wadze problemu pokazały emocje jakie towarzyszyły mieszkańcom kamienic ze Starówki podczas obrad  Komisji Gospodarki Komunalnej, Handlu i Usług w Urzędzie Miasta z  udziałem radnych, wiceburmistrza Sandomierza Janusza Stasiaka  i Rafała Biniędy, prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu.
O skali i wadze problemu pokazały emocje jakie towarzyszyły mieszkańcom kamienic ze Starówki podczas obrad Komisji Gospodarki Komunalnej, Handlu i Usług w Urzędzie Miasta z udziałem radnych, wiceburmistrza Sandomierza Janusza Stasiaka i Rafała Biniędy, prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu. Klaudia Tajs
- Za co mamy żyć, jeśli nasze rachunki za ciepło wynoszą teraz nawet 1 tysiąc 700 złotych miesięcznie - mówią mieszkańcy kamienic na sandomierskiej Starówce, którzy od jesieni ubiegłego roku są rozliczani za ciepło według nowego sposobu. Lokatorzy nie płacą już całorocznych zaliczek na poczet zużytego ciepła, lecz comiesięczne rachunki za zużycie gazu. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej tłumaczy, że zaliczki nie są już pobierane, bo nie pozwalają im na to przepisy. Za likwidacją zaliczek była także część mieszkańców.

Droższe ogrzewanie w Sandomierzu

Rachunki za dostawę ciepła do mieszkań komunalnych i socjalnych na Starym Mieście w Sandomierzu, mieszkańcy 220 lokali otrzymują od września ubiegłego roku, kiedy to nie była już pobierana comiesięczna zaliczka wynosząca średnio 45 złotych za lokal mieszkalny.

Jednak, tak naprawdę o skali podwyżek mieszkańcy przekonali się w grudniu, kiedy na dobre rozpoczął się sezon grzewczy. Wielu mieszkańców przecierało oczy ze zdziwieniem widząc kwoty, które w wielu przypadkach są kilkakrotnie wyższe.

O skali i wadze problemu pokazały emocje jakie towarzyszyły mieszkańcom kamienic ze Starówki podczas obrad Komisji Gospodarki Komunalnej, Handlu i Usług w Urzędzie Miasta z udziałem radnych, wiceburmistrza Sandomierza Janusza Stasiaka i Rafała Biniędy, prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu. Podczas spotkania lokatorzy pytali, dlaczego przedsiębiorstwo zrezygnowało z poboru zaliczek i z czego wynikają tak wysokie rachunki. - Mój rachunek opiewa na kwotę 1 tysiąca 152 złotych - mówiła jedna z uczestniczek spotkania. - Gdyby było po staremu, czyli miałby kto pobrać zaliczki, płaciłabym po 450 zł miesięcznie. Ci, co mają większy metraż mają nawet po 1 tysiąc 700 złotych.

O zmianie sposobu rozliczenia tłumaczył prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu Rafał Binięda. - Od 1 lipca zmienił się system rozliczeń mieszkańców z zaliczkowego na faktyczne zużycie - przypomniał prezes Binięda. - Oznacza to, że w miesiącach letnich mieszkańcy nie płacą za ciepło, a płacą w miesiącach zimowych, tak jak mieszkańcy domków jednorodzinnych, gdzie płacą za gaz, czyli wtedy, kiedy grzeją.

Większe rachunki za ogrzewanie w Sandomierzu

Zaliczki na poczet ciepła, jak mówił prezes Binięda zostały zlikwidowane, bo Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej nie jest do tego, aby rozliczać mieszkańców z ciepła. - Jest po to, aby wyprodukować i dostarczyć ciepło do odbiorcy - tłumaczył prezes. - Zaliczki powinien pobierać podmiot wyznaczony przez gminę.

Nowy sposób rozliczeń, jak mówił prezes Binięda nie przyniósł wzrostu opłat, lecz komplikacje w płatnościach, ponieważ do tej pory mieszkańcy płacili zaliczkowo równo w każdym miesiącu przez cały rok. - Zmienił się także regulamin rozliczeń - dodał prezes. - Kiedyś ta cena była uśredniana, według skomplikowanego algorytmu. Mieszkańcy w 2021 i 2022 roku wnioskowali o zmianę tego, ponieważ było to niejasne. Regulamin obowiązujący od września jest taki, że na każdej kamienicy jest ciepłomierz i każda kamienica jest z tego rozliczana. Jest o tyle źle, że każde mieszkanie nie jest opomiarowane. Im więcej jest mieszkań w kamienicy, tym trudniej jest mieszkańcom dogadać się na ewentualne oszczędności. Dodam też, że cena samego ciepła wzrosła, ale nieznacznie. To są ceny na niskim poziomie w porównaniu do tego, jak ceny przedstawiają się w Polsce. Dużym nieszczęściem jest to, że są to kotłownie, które mogą być zasilane tylko przez gaz. Natomiast cena dzięki temu, że są rozliczenia miesięcznie, za faktyczne zużycie jest rabatowana. Dzięki ustawie z 15 września maksymalnie mogę fakturować mieszkańców na 150 złotych za GJ. Taryfę mam zaakceptowaną przez Urząd Regulacji i Energetyki na poziomie 200 złotych. Fakturuję po 150 złotych i tylko dlatego, że fakturuję za faktycznie zużycie ciepła w danym miesiącu. Nie mógłbym tego rabatu rozliczyć na podstawie zaliczki.
Prezes Rafał Binięda dodał także, że do czerwca tego roku spółka nie przewiduje zmian w sposobie rozliczenia. Będzie możliwość rozłożenia płatności na raty.

O zastosowaniu nowych rozwiązań w sposobie rozliczenia za ciepło dla mieszkańców kamienic na Starym Mieście prezes Rafał Binięda rozmawiał z burmistrzem Marcinem Marcem.

Burmistrz Sandomierza na temat podwyżek rachunków za ciepło

- Decyzja o tym aby mieszkańcy Starego Miasta płacili rachunki za ogrzewanie według wskazań licznika została podjęta pod wpływem sytuacji w całym kraju i w trosce o to, aby rachunki nie były jeszcze wyższe. Było to jedyne możliwe rozwiązanie, gwarantujące najniższą z możliwych podwyżkę.

To nie wójt, burmistrz, prezydent, czy jakikolwiek zakład energetyczny podnosi ceny. Te ceny urosły w skali całego kraju o czym doskonale Państwo wiedzą. Staramy się robić co w naszej mocy, aby podwyżki te w jak najmniejszym stopniu dotknęły Państwa.
Rachunki obecnie są rzeczywiście wysokie, ale proszę zwrócić uwagę, że przed i poza sezonem grzewczym są one na bardzo niskim poziomie.

Wraz z Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej wychodzimy na przeciw tej trudnej sytuacji. Mieszkańcy mogą zgłaszać się indywidualnie do PEC w celu rozłożenia rachunków na raty.

Jeszcze raz chce stanowczo podkreślić. Było to jedyne możliwe rozwiązanie gwarantujące najniższą z możliwych podwyżkę.
Szanowni Państwo, dzięki staraniom prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Rafała Biniędy, w Sandomierzu podwyżka cen za centralne ogrzewanie jest jedną z najniższych w kraju dla większości mieszkańców.

W porównaniu do innych miast w regionie to naprawdę niewielka podwyżka.

- tak do tematu na portalu społecznościowy odniósł się także burmistrz Marcin Marzec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto