Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa Świat Ojca Mateusza w Sandomierzu

GOP
„Jak żywa!” - zawołała Kinga Preis na widok swojej odpowiedniczki. Piotr Polk, nieco bardziej krytyczny, postanowił … przyciąć swojemu sobowtórowi włosy. Artur Żmijewski stwierdził, że miejsce znakomicie oddaje klimat serialu. Wyjątkowa wystawa Świat Ojca Mateusza została otwarta w środę w Sandomierzu.

Zobacz także: Zmiana pełną parą - Agata Młynarska o programie

Wstęgę przecięli odtwórcy głównych ról w serialu: Kinga Preis, Artur Żmijewski, Piotr Polk i Michał Piela. Później aktorzy i goście, wśród nich producenci serialu, przedstawiciele Telewizji Polskiej, policjanci z komendy wojewódzkiej i powiatowej, burmistrz Sandomierza Marek Bronkowski, przy dźwiękach muzyki z „Ojca Mateusza”, zwiedzali wystawę.

Składają się na nią wiernie odtworzone plany serialu – wnętrze kościoła, plebanii, komisariatu policji z celą oraz pałacu biskupa. Są także figury głównych bohaterów.
Na plebanii zwiedzających wita gospodyni Natalia z talerzem pierogów w dłoni, a przy wejściu na komendę – komendant Możejko trzymający policyjne akta.

– Policjant musi być zadbany. Prawdziwy Możejko na komendzie nigdy tak nie wygląda, włosy ma odpowiednio przycięte – tłumaczył, poprawiając fryzurę swojej figury.
- To szok. To nieludzkie zmuszać kogoś do tego, by zobaczył siebie w taki sposób – żartował aktor. – Ale widzowie będą mieli teraz wybór: zrobić sobie zdjęcie ze mną czy z nim.
Michał Piela pozował do zdjęć przy figurze aspiranta Nocula, stojącej obok miary pokazującej wzrost aresztowanego.
Figura księdza Mateusza znajduje się w pokoju biskupa. Artur Żmijewski również pozował obok swojego odpowiednika.

- To, co zobaczyłem, pozytywnie mnie nastroiło i zaskoczyło, ponieważ miałem najprzeróżniejsze wyobrażenia na temat wystawy. Tymczasem czuje się tutaj wiarygodność miejsca. Jest duch naszego serialu – stwierdził Artur Żmijewski.

Kinga Preis zauważyła, że twórcom ekspozycji znakomicie udało się odtworzyć wnętrze serialowej plebanii. - Wszystko jest niemal identyczne. Zwiedzający będą mogli przez chwilę poczuć atmosferę miejsca, w którym na co dzień pracujemy - zaznaczyła aktorka.

Producent Krzysztof Grabowski nie ma wątpliwości co do tego, że Świat Ojca Mateusza będzie dodatkowo promował Sandomierz i sam serial.

- Serial ma twarz Sandomierza, jako miasta. Wszystkie plenery są sandomierskie, natomiast z wnętrzami mieliśmy do tej pory kłopot. Ludzie, którzy przyjeżdżają do Sandomierza szukać śladów „Ojca Mateusza” rozglądają się z dużym zakłopotaniem, szukając plebanii, kościoła czy komendy policji. Tych miejsc w rzeczywistości tu nie ma. Teraz miłośnicy serialu będą mogli właściwie wejść na plan filmowy, są to bowiem wnętrza 1:1, zrobione przez naszego scenografa Jacka Mocnego.

Artur Wnuk, właściciel wystawy zapowiedział, że będzie ona wzbogacana o nowe rekwizyty.
Dla odwiedzających przygotowano dodatkowe atrakcje. Jedną z nich jest możliwość odbicia swoich odcisków palców na specjalnej tablicy daktyloskopijnej. Kolejną jest możliwość zrobienia sobie zdjęcia na tle tablicy „aresztowany” bądź „aresztowana”.

Świat Ojca Mateusza jest czynny codziennie w godzinach od 9 do 18. Bilety kosztują 10 i 13 złotych. Wystawa znajduje się w kamienicy numer 5 przy Rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto