Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włamanie do sali parafialnej w Sandomierzu. Łup sprzedali za... złotówkę

minos
Ktoś włamał się w niedzielę do sali w jednym z sandomierskich kościołów. Policjantom, którzy szukali włamywaczy pomógł pies tropiący.

O godzinie 19.30 w ostatnią niedzielę z sandomierskimi stróżami prawa skontaktował się proboszcz tutejszej parafii Matki Bożej Królowej Polski. Zgłaszał, że złodzieje okradli salę parafialną znajdującą się pod główną nawą świątyni przy ulicy Lwowskiej
- Okazało się, że włamywacze wybili szybę w oknie i zabrali ze środka gitarę akustyczną oraz mszał. Na miejsce przyjechał policyjny przewodnik z psem tropiącym. Ten poprowadził przez około kilometr do miejsca, gdzie znajdowała się zniszczona gitara a potem do domu, w którym policjanci zastali 27-latka z poranioną ręką. Mężczyzna mający około półtora promila alkoholu w organizmie przyznał się do włamania - relacjonowała sierżant Beata Lipiarz z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Jeszcze tego samego wieczoru w ręce policjantów wpadł drugi podejrzewany, także 27-letni mieszkaniec Sandomierza.

Policjantom udało się również odzyskać księgę pochodzącą z okradzionej sali. Jak się okazało, mężczyźni sprzedali ją za złotówkę. Za włamanie polskie prawo przewiduje karę nawet do 10 lat więzienia.

ZOBACZ TAKŻE:
Pożar mieszkania w centrum Włocławka

(Źródło:pomorska.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto