Wisła Sandomierz - Nidzianka Bieliny 4:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Damian Juda 60, 2:0 Juda 70 z karnego, 3:0 Mateusz Michalski 75, 4:0 Jakub Łata 79.
Wisła: Drzymała - Korona (72. Ziółek), Górski, Łata, Chorab - Sudy (60. Nikanowycz), Piątkowski, Lewandowski, Łata - Juda (72. Bażant), Michalski (78. Tur).
Nidzianka: Bera - P. Gawęcki, Pindral (72. Durlej), Satro, B. Gawęcki - Chlewicki, Buras (65. Cieślik), Sito, W. Brożyna - Kobyłecki, Maciejski.
Sędziował: Tomasz Kondrak.
Wisła potrzebowała tylko punktu w tym meczu, aby świętować awans do trzeciej ligi. - Na początku brakowało nam dokładności, Nidzianka skutecznie nam przeszkadzała, byliśmy jednak konsekwentni, wiedzieliśmy, że worek z bramkami w końcu się rozwiąże - wspominał Mateusz Kulita, kierownik sandomierskiej drużyny. Wiślacy już cieszą się z awansu, ale fetować będą go po ostatniej kolejce. Na razie koncentrują się na zdobyciu kompletów punktów w najbliższych dwóch potyczkach.
- Mamy swoje kadrowe problemy, ale do 60 minuty potrafiliśmy dzielnie przeciwstawić się gospodarzom, potem zabrakło nam sił i rywal przełamał naszą defensywę - opowiadał Paweł Wijas, trener zespołu z Bielin.
Piotr Stańczak
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
