-Rodzice mieszkają w Annopolu. Tam będę świętował. Ten czas kojarzy mi się ze spotkaniami w gronie rodzinnym. W większym gronie zawsze siadamy przy świątecznym stole. Jest miła, serdeczna atmosfera. To dla każdego z nas jest czas wyciszenia, zatrzymania się na chwilę w tym codziennym zabieganiu - dodał Jarek Pacholarz, szkoleniowiec trzecioligowej Wisły.
Jeśli chodzi o świąteczne potrawy, to będzie, oczywiście, tradycyjny żurek z jajkiem i kiełbaską. -W tym dniu smakuje szczególnie - przyznał trener Jarek Pacholarz. Nie zabraknie też świątecznych ciast, takich jak sernik, mazurek, czy babka piaskowa.
Zostanie również zachowana tradycja lanego poniedziałku. -Tradycji musi stać się zadość, nie ma wyjścia. Trochę będziemy lać wodą, trochę perfumami, to zależy od osoby - mówił z uśmiechem Jarek Pacholarz, trener trzecioligowej Wisły Sandomierz.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?