W królewskim mieście od piątkowego wieczoru trwa Food Truck Star Tour. Organizatorzy festiwalu ulicznego jedzenia gwarantują bardzo duży wybór smakołyków z różnych stron świata. Są między innymi amerykańskie burgery, belgijskie frytki, kolorowe dania kuchni meksykańskiej, aromatyczne przysmaki azjatyckie, słowackie smażone placki drożdżowe z rozmaitymi dodatkami, placki ziemniaczane z blachy, góralskie oscypki, jest także węgierski langos. Swoimi specjałami kusi … San Escobar.
Wśród propozycji na deser są lody, placki oraz owoce i pianki w czekoladzie. Dużym powodzeniem cieszą się złote paluchy churros z kremem czekoladowym lub posypane cynamonem. Do picia są między innymi naturalne soki, kawa, herbata, także w wersji bubble tea.
- Pyyycha! - powiedział pan Marcin spod Krakowa, zajadając się tajskim wrapem. - Jestem fanem street foodu. Staram się jeździć na takie imprezy jak ta sandomierska. Można popróbować na nich najróżniejszych dań, świetnie przyrządzonych, za przystępną cenę. Poza tym imprezom tym towarzyszy zwykle fajna atmosfera – dodał pan Marcin.
W sobotę ucztowanie w food truckach potrwa do godziny 22. W niedzielę rozpocznie się o godzinie 10 i potrwa również do 22.
Festiwal ulicznego jedzenia odbywa się w Sandomierzu po raz pierwszy.
Lody kawowe z kajmakiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?