Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni KO chcieli dziś odebrać ks. Jankowskiemu tytuł Honorowego Obywatela Gdańska. Nie udało się. Uchwała przeniesiona na styczeń

Ewelina Oleksy
Przemyslaw Świderski
Na dzisiejszej budżetowej sesji Rady Miasta Gdańska, klub radnych Koalicji Obywatelskiej złożył projekt uchwały, na mocy której zmarłemu prałatowi odbiera się tytuł Honorowego Obywatela Gdańska. Decyzją większości, uchwała nie została jednak nawet wprowadzona do porządku obrad.

"Pozbawia się tytułu Honorowego Obywatela Miasta Gdańska ks. Henryka Jankowskiego. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia" - tak brzmi treść uchwały przygotowanej i złożonej dziś przez Klub Koalicji Obywatelskiej.

To pokłosie burzy, jaka rozpętała się ws. prałata po publikacji „Dużego Formatu”, w której opisano przypadki molestowania seksualnego dzieci przez ks. Jankowskiego. Pomnik prałata był już oblany czerwoną farbą, zostawione zostały tam też dziecięce buciki i kartki z hasłem „pedofil”. W ostatni piątek odbył się tam spory protest przeciwko pedofilii w Kościele. Wczoraj z kolei prezydent Paweł Adamowicz stwierdził, że „ nie ma już w przestrzeni publicznej miasta miejsca na pomnik księdza Jankowskiego” i zapowiedział, że monument z tej przestrzeni zniknie.

Więcej:

Kontrowersje wokół pomnika ks. Henryka Jankowskiego. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie ma wątpliwości, że pomnik musi zniknąć

Tego samego chcą radni klubu Koalicji Obywatelskiej, którzy dodatkowo opowiadają się za zmianą nazwy skweru im. ks. Jankowskiego. Na początek jednak, dziś chcieli zdecydować o odebraniu duchownemu tytułu Honorowego Obywatela Miasta Gdańska.

Jeszcze przed rozpoczęciem obrad, na salę próbowała wejść niewielka grupa protestujących przeciwko temu mieszkańców. Zostali odesłani na balkon dla publiczności.

Uchwała dotycząca odebrania zaszczytnego tytułu nie weszła do porządku grudniowej sesji. Za jej wprowadzeniem głosowało 13 radnych, przeciwko 5, wstrzymało się od głosu 14 radnych. Jak poinformowała Agnieszka Owczarczak, szefowa Rady Miasta Gdańska, uchwała zostanie odesłana do dalszych prac. I znajdzie się w porządku styczniowej sesji.

Mimo, że nad uchwałą dziś nie głosowano, głos ws. ks. Jankowskiego, w ramach oświadczeń klubowych zabrali szefowie klubów KO i Wszystko dla Gdańska.

- Trudno przejść obojętnie wokół sprawy ks. Jankowskiego. Każdego dnia zgłaszają się nowe ofiary. To bardzo trudna sprawa zarówno dla mieszkańców, ale i dla nas jako radnych, bo na nas spoczywa szczególna odpowiedzialność. Wczoraj długo rozmawialiśmy na Klubie jakie zająć stanowisko. Po długiej dyskusji, pełnej emocji zdecydowaliśmy, że świadectwem jasnej, dobrej strony życia ks. Jankowskiego będzie odbudowany kościół św. Brygidy. To jest sprawa, której nikt mu nie zabierze, świadectwo jego życia. Ale od tygodnia jesteśmy poruszeni, że istniała także ciemna strona i ciężko przejść nad tymi tragediami obojętnie. To na ofiarach powinniśmy się skupić, otoczyć je szczególną opieką, mówić o nich jak najwięcej. W związku z tym stanowisko naszego Klubu jest jasne: dla nas sprawa honorowego obywatelstwa, nazwy skweru i pomnika jest jednoznaczna. Oczekujemy, że zostaną usunięte z przestrzeni publicznej. Rozumiem i szanuję państwa wrażliwość, że chcecie poczekać, więc druk przekładamy na sesję styczniową. A kwestia ze skwerem i pomnikiem wymaga spełnienia szeregu procedur, w najszybszym możliwym terminie się nią zajmiemy- mówił do radnych Piotr Borawski, szef Klubu KO.

To bardzo trudny moment w historii Rady Miasta Gdańska. Artykuł głęboko porusza nas wszystkich, ale chcemy się tu kierować zasadą odważnie, ale z rozwagą.

– dodała Beata Dunajewska, szefowa klubu Wszystko dla Gdańska.

Głos zabrał też prezydent Adamowicz:- Od tygodnia cała Polska mówi o sprawie ks. Jankowskiego. Reportaż Bożeny Aksamit wstrząsnął, poruszył wiele osób. Zawarte w nim opisy tragedii dzieci nie tylko zasmucają, ale i przerażają. Nikt nie ma prawa pozostać wobec tych spraw obojętnym, ani neutralnym.

Wielu z nas znało ks. Jankowskiego, wielu z nas szanowało go za dzieło niesienia pomocy. Sam znałem go osobiście. Pod koniec lat 70-tych byłem ministrantem w św. Brygidzie i pomagałem w odbudowie kościoła. Ks. Henryk Jankowski był ważną częścią gdańskiej historii i wszedł w poczet Honorowych Obywateli, osób od których mamy prawo wymagać wysokich standardów moralnych, doczekał się pomnika. Ks. Jankowski nie stronił jednak od kontrowersji, jest etap w jego życiu pełen złych emocji, m.in. antysemityzmu. Teraz w obliczu pojawiających się zarzutów o krzywdę wyrządzoną dzieciom, musimy zabrać głos. Jesteśmy to winni prawdopodobnym ofiarom, ale i naszym dzieciom.

Zwróciłem się do abp. Głódzia z listem, w którym proszę go o wyjaśnienie sprawy, o próbę odsłonięcia prawdy jakby bolesna nie była. Zwróciłem się także do społecznego komitetu budowy pomnika, by go zdemontował i zdecydował o jego innej lokalizacji- powiedział Adamowicz.

W wydanym wczoraj oświadczeniu Kuria Metropolitalna poinformowała, że na przestrzeni ostatnich 10 lat nie wpłynęły do niej żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone wobec Jankowskiego mediach. -Jednocześnie, Archidiecezja Gdańska wyraża gotowość podjęcia próby rzeczowego i zgodnego z prawdą zbadania wszystkich możliwych aspektów tej sprawy, w myśl Wytycznych Konferencji Episkopatu Polski dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego, a mianowicie: "Gdyby oskarżenie zostało wniesione przeciwko zmarłemu duchownemu, nie należy wszczynać dochodzenia kanonicznego, chyba że zasadnym wydałoby się wyjaśnienie sprawy dla dobra Kościoła"- poinformował ks. Rafał Dettlaff, kanclerz Kurii.

- Mnie się wydaje, jako członkowi gdańskiego kościoła, że dla dobra sprawy tę sprawę trzeba wyjaśnić, niezależnie ile miesięcy, czy lat potrwa, bo inaczej Gdańsk będzie podzielony na dwa obozy- odniósł się dziś do tego na sesji prezydent Adamowicz.

W związku z nasilającymi się kontrowersjami dotyczącymi pomnika ks. Jankowskiego, Archidiecezja Gdańska zamieściła kolejne oświadczenie, w którym wyraża "gotowość podjęcia próby zbadania sprawy":** przeczytaj więcej na temat stanowiska kurii >>**

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto