Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fabryka talentów - sandomierska placówka pochwaliła się osiągnięciami

GOP
Tak wyglądał wielki finał gali Fabryki Ruchu. Koncert odbył się w Centrum Rekreacji MOSiR.
Tak wyglądał wielki finał gali Fabryki Ruchu. Koncert odbył się w Centrum Rekreacji MOSiR. archiwum prywatne
Koncertem Fabryka Ruchu podsumowała kolejny sezon działalności artystycznej. Sandomierska placówka pokazała, że ma czym się pochwalić.

Podczas Fabrykowej Gali sala widowiskowa Centrum Rekreacji MOSiR przy ulicy Portowej pękała w szwach. Na widowni zasiedli rodzice młodych artystów, ich dziadkowie, rodzeństwo i przyjaciele oraz liczni sympatycy placówki. W dwugodzinnym programie wystąpiło 11 grup, łącznie ponad 120 wykonawców.

Od maluchów do dorosłych
Najpierw na scenę wyszli najmłodsi – trzy- i czterolatki, czyli Fabrykanci Baby i Fabrykanci Mini, po nich taneczne formacje Fabrykanci Kids i Junior dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Popis umiejętności tanecznych i niezwykłej sprawności dali break-dancowcy.
Przed publicznością wystąpili także nieco starsi uczestnicy zajęć – osoby uczęszczające na prowadzony od marca kurs tańca towarzyskiego oraz panie z formacji Fabrykanci Plus.

- Grupa ta stworzona została z myślą o dziewczynach, które kiedyś tańczyły w zespole Flik i po latach przerwy chciałyby wrócić do dawnej pasji. Wiążę z nią duże nadzieje – mówi Aleksandra Harańczyk-Kuter, członkini grupy, założycielka Fabryki Ruchu.
Wystąpiła wokalistka Oliwia Łukawska, która zaśpiewała między innymi pieśń rosyjską oraz recytatorka Julia Łukawska. Osiągnięciami sportowymi pochwaliła się Strefa Siły. Uprawiający crossfit Katarzyna Wyrzycka i Michał Mendala przed publicznością bili swoje życiowe rekordy.

Wszyscy wykonawcy gali otrzymali gromkie brawa. W roli konferansjera wystąpił Paweł Żerebiec, założyciel współpracującej z Fabryką Ruchu Strefy Nauki.

Będą nowe atrakcje
Fabryka Ruchu ma za sobą trzeci sezon działalności. Miejsce (budynek przy ulicy Okrzei) tętni życiem i stale się rozwija – powstają nowe grupy i nowe miejsca, w tym roku - Strefa Siły i Strefa Rozrywki.

Aleksandra Harańczyk – Kuter podkreśla, że sukcesy to przede wszystkim zasługa kadry. – Zakładając Fabrykę, postanowiłam, że będą w niej pracować najlepsi. To pracownicy tworzą klimat miejsca, sprawiają, że tak wiele osób chce korzystać z naszej oferty - stwierdza pani Ola.

Założycielka placówki zapewnia, że ma mnóstwo nowych pomysłów. Po wakacjach Fabryka zaoferuje między innymi nowe formy fitness i zajęcia zabawowo-sportowe dla chłopców, a także spotkania dla rodziców z niemowlętami.

Fabryka Ruchu będzie większa. Zagospodarowana zostanie kolejna część piętra budynku. Będzie się tam znajdować salon kosmetyczny dla mam, które czekając na korzystające z zajęć pociechy, będą mogły zadbać o urodę. Powiększy się salon masażu. Powstanie studio fotografii artystycznej.

Wcześniej, już w wakacje, na terenach zielonych obok Fabryki, utworzona zostanie edukacyjna, sensoryczna ścieżka dla dzieci.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto