Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Otwartej Furty w Sandomierzu. Było mnóstwo atrakcji

Małgorzata Płaza
Wyższe Seminarium Duchowne w Sandomierzu w poniedziałek zorganizowało Dzień Otwartej Furty. To doroczne wydarzenie cieszy się dużym zainteresowaniem. Szacuje się, że w tym roku uczestniczyło w nim około 3,5 tysiąca osób.

ZOBACZ TAKŻE:
II Świętokrzyski Festiwal Smaków w skansenie Tokarnia - tak bawiliśmy się w niedzielę, 30 kwietnia

Społeczność Wyższego Seminarium Duchownego, jak co roku na początku maja, zaprosiła wszystkich, którzy chcą zobaczyć to miejsce od środka, ale również tych, którzy wspierają sandomierską uczelnię. Zainteresowani mogli zobaczyć, jak uczą się i mieszkają przyszli księża, a także skorzystać z licznych atrakcji przygotowanych przez społeczność seminarium.

Dzień Otwartej Furty rozpoczęła msza święta, której przewodniczył ksiądz Rafał Kułaga, rektor seminarium. Słowo skierował do uczestników biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

- Czym byłby Sandomierz bez katedry i seminarium duchownego? Jednym z wielu powiatowych miast zanurzonych w szarej, bardzo lokalnej codzienności i turystycznym zapleczem dla wielkich metropolii. Na szczęście jest inaczej, również dzięki wspólnocie seminaryjnej. Tu jest życie, serce, kultura, patriotyzm, które stąd promieniują i niosą dobro – mówił biskup.

Po wspólnej modlitwie rozpoczął się piknik. Każdy mógł posilić się bigosem z seminaryjnej kuchni i kiełbaskami z grilla, przygotowywanymi przez kleryków.

Na scenie zaprezentował się zespół Siewcy Lednicy. Zabrzmiały chorały w wykonaniu alumnów. Do wspólnej zabawy zaprosiło wszystkich Trio z Rio.

Oblężenie przeżywała loteria fantowa, w której każdy los wygrywał. Nie zabrakło emocji sportowych. Na seminaryjnym boisku ministranci rozgrywali mecze piłkarskie i rywalizowali w konkursach sprawnościowych.

Sporym powodzeniem cieszyła się wystawa prezentująca przedmioty przywiezione przez księży z misji prowadzonych w różnych zakątkach świata.

Zainteresowani mieli wyjątkową okazję zwiedzenia gmachu diecezjalnej uczelni. Mogli obejrzeć sale wykładowe, a w Centrum Powołaniowym porozmawiać z siostrami zakonnymi i klerykami.

Młodzi ludzie z Tarnobrzega powiedzieli nam, że przyjechali na Dzień Otwartej Furty, aby zobaczyć, jak wygląda życie w seminarium.

- Z naszej parafii dwóch młodych ludzi poszło do seminarium. Chcielibyśmy poznać to miejsce, ale także spotkać się z osobami z innych części diecezji – mówili uczestnicy spotkania.

[przycisk_galeria]
Podsumowaniem Dnia Otwartej Furty było nabożeństwo majowe.

- Dzień Otwartej Furty to przede wszystkim forma podziękowania dla tych, którzy się za nas modlą. Dla kleryków to bardzo ważne, gdy zamknięci w seminaryjnych murach czują, że ktoś modli się w ich intencji i o nich pamięta - zaznaczył ksiądz Rafał Kułaga. - My tę wdzięczność wyrażamy co środę, modląc się za naszych dobroczyńców. Dzisiaj jest szczególny dzień, gdy otwieramy bramę dla wszystkich.

Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz powiedział, że takie akcje, jak Dzień Otwartej Furty pomagają w przekonaniu młodych ludzi do wstąpienia do seminarium, jednak najważniejsza w budzeniu powołań jest modlitwa.

- Chrystus w różny sposób wzbudza powołanie, ale zawsze jest ono owocem wiary. Jeśli ktoś zjednoczy się z Chrystusem, to będzie chciał mu służyć – stwierdził biskup Krzysztof Nitkiewicz.

W sandomierskim Wyższym Seminarium Duchowym do kapłaństwa przygotowuje się teraz 52 kleryków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto