Uroczystości Ciała i Krwi Pańskiej rozpoczęły się mszą świętą w kościele pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Następnie wyruszyła uroczysta procesja.
Uczestniczyli w niej wierni ze wszystkich sandomierskich parafii oraz przedstawiciele wielu organizacji i stowarzyszeń katolickich. Zgodnie z miejską tradycją, szły formacje Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej w historycznych strojach. Wyróżniała się również grupa polskich zuchów i harcerzy z Solecznik na Wileńszczyźnie. Dziewczynki sypały kwiaty.
Wierni przeszli główną arterią miasta – ulicą Mickiewicza, zatrzymując się przy czterech ołtarzach. Ostatni znajdował się przy kościele seminaryjnym św. Michała Archanioła.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz, zwracając się tam do zgromadzonych, powiedział, że procesja Bożego Ciała, tak jak każda msza święta, czyni z jej uczestników wspólnotę, jedność.
- Jezus złożył na krzyżu siebie w ofierze, abyśmy wszyscy byli jedno, bo wtedy będzie nam lepiej i będziemy, składając świadectwo wiary i jedności, wiarygodni wobec świata. Chrystus w Eucharystii uczy nas jedności, stając się dla nas pokarmem i napojem – mówił biskup.
Hierarcha, przywołując maksymę świętego Brata Alberta „być dobrym jak chleb”, wzywał do okazywania sobie wzajemnie dobroci i życzliwości.
Na zakończenie biskup Nitkiewicz udzielił wiernym błogosławieństwa. Zabrzmiało „Te Deum” i „Boże, coś Polskę”. Po procesji odbyła się msza w kościele św. Michała Archanioła.
ZOBACZ TAKŻE
Jaka pogoda w czwartek? Zobacz prognozę pogody
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?