Biżuteria ze srebra i drewna w Sandomierzu

Wystawa jest efektem XVI Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Artystycznej “Prezentacje 2016″. Towarzyszy on Międzynarodowym Targom Złoto Srebro Czas i jest współorganizowany przez Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych. Podczas targów komisja konkursowa ogłasza swój werdykt, a laureaci otrzymują nagrody.

Motywem przewodnim obecnej edycji jest: „Srebro&Drewno”. Zakwalifikowano do niej 35 prac 30 artystów i projektantów.

- Jury bardzo dużą uwagę zwracało podczas kwalifikowania prac na ich różnorodność oraz nowatorski sposób łączenia drewna ze srebrem. Niektóre prace są bardzo czytelne. Widać w nich, że struktura drewna została wykorzystana niejako w formie kamienia ozdobnego. Gdzie indziej stanowiła konstrukcję, a niekiedy artyści pokazywali drewno w sposób przekorny – mówi Mariusz Pajączkowski, właściciel Galerii Otwartej.

Przykładem owego przekornego potraktowania drewna jest praca Jarosława Westeremarka wyglądająca jak spalona zapałka, częściowo jednak wykonana ze srebra. Pierścień, dzieło Mariusza Pajączkowskiego, wydaje się na pierwszy rzut oka, że jest zrobiony z kawałka zmurszałego drewna, ale jest to srebro, poddane specjalnej technice odlewu z natury.

Paciorki naszyjnika Jakuba Żeligowskiego wykonane są ze starej nogi od stołu, przetoczonej ponownie przez artystę w jego pracowni na tokarce do drewna. Masywna bransoleta Jana Lekszyckiego, ozdobiona dużą ilością cyrkonii, wykonana jest z drewna, wyrzuconego przez Morze Bałtyckie.

Niektóre przedmioty wprost odwołują się do natury. Maja Woźniak, kuratorka wystawy wykorzystała w kolczykach niedojrzałe kasztany i szyszki, przywiezione znad Morza Śródziemnego.

Galeria Otwarta przyznała swoje Nagrody Otwartego Krzemienia Janowi Lekszyckiemu i Michalinie Owczarek.

Wystawa “Srebro&Drewno” będzie czynna w Galerii Otwartej (Rynek 2) przez dwa miesiące.